Co dalej z partyzantką ogrodniczą?

Kwiaty, które znalazły się w zeszły poniedziałek (2 lipca) na ulicach Opola były bardzo miłym prezentem dla mieszkańców od okolicznych miłośników środowiska i zieleni. Pamiętajmy jednak, że o prezenty trzeba dbać.

Jak dowiedzieliśmy się od organizatorów, akcja ma aktywizować mieszkańców i motywować ich do działania. To dopiero początek tego typu wydarzeń, na mieszkańców czeka jeszcze cała serio prośrodowiskowych inicjatyw.

Przestrzeń miejska należy do wszystkich, jest to wspólne dobro i wszyscy powinni o nie dbać. Zachęcamy tym samym do podlewania kwiatów, tak by cieszyły oko jak najdłużej.

Dowiedzieliśmy się również, że kwiaty zniknęły z ulic. Mające z założenia odczarować szarą betonową przestrzeń odczarowują czyjeś mieszkania. Pozostawimy tę postawę ocenie czytelników.

Organizatorzy zapewniają jednak, że reszta kwiatów została przeniesiona w bezpieczne miejsce i z pewnością kiedyś wróci na ulice.