Piękna legenda o uczuciu tak wielkim, którego nie przekreśliła nawet śmierć.

Cykl „Zielono mi” będzie poświęcony wszelkim zabytkom i ciekawostkom przyrodniczym. Znajdą się tutaj pomniki przyrody, parki, rezerwaty, obszary chronione.

Dąb Klara

Jest to dąb szypułkowy, którego wiek oceniono na 520-600 lat. Drzewo mierzy w obwodzie 669 cm. Pomnik rośnie nad starorzeczem Odry, w kompleksie leśnym, między Wielopolem a Popielowską Kolonią.

Legendy

Jedna z legend mówi, iż córka bogatego młynarza zakochała się w biednym parobku. Miłości tej przeciwny był ojciec dziewczyny. Aby nie wydać posażnej panny za pariasa, ojciec zabił go. Kiedy córka dowiedziała się, że jej ukochany nie żyje, z rozpaczy wskoczyła do stawu, topiąc się. Ojciec na pamiątkę śmierci dziewczyny, posadził drzewo. Nazwał je imieniem córki, Klara.

Druga z legend mówi, iż w czasie wojen napoleońskich zakochana para wyryła na drzewie napis: „K.P. Klara i Paul”. Młodzieniec wkrótce poszedł na wojnę, z której już nie wrócił.

Z kolei inna opowiada o pewnej córce książęcej, którą ścigało kilku zbirów. Dziewczyna ta znalazła bezpieczne schronienie właśnie przy dębie. Ojciec na znak wdzięczności umieścił na drzewie tabliczkę z imieniem córki.

Takich legend jest jeszcze kilka. Niestety dzisiaj drzewo jest w fatalnym stanie. I nie z powodu dewastacji. Ono umiera. Jeszcze kilka lat temu próbowano ratować zabytek, stąd we wnętrzu dębu znajdziemy cegłę i beton. Obecnie już takich metod się nie stosuje. Smutny to fakt, ale na dąb Klarę przyszedł już czas. A trzeba wiedzieć, że drzewa do końca swojego życia żyją z godnością. One umierają na stojąco…

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze