Dobrzeń Wielki: po 7 dniach głodówki do protestujących przyjechał wojewoda i nie tylko

Roman Kirstein legendarny pierwszy przywódca opolskiej „Solidarności” i równie legendarny przywódca OKOP-u z czasów obrony województwa opolskiego Janusz Wójcik odwiedzili dziś głodujących w dobrzeńskim GOK-u.

Jak napisał na FB Gerard Kasprzak pierwszy z nich „Wręczył nam swoją pamiątkę od Anny Walentynowicz wraz z poparciem naszego celu mówiąc iż autorka na pewno by was wspierała w walce o poszanowanie zwykłego człowieka, gdyż była strażniczką prawości.”

Janusz Wójcik również zamierza aktywnie wesprzeć głodujących.

Dobrzeń Wielki: po 7 dniach głodówki do protestujących przyjechał wojewoda i nie tylko

Wcześniej (nawet bardzo wczesnie bo kilka minut po godz. 7:00) do Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrzeniu Wielkim przyjechał wojewoda Adrian Czubak . Towarzyszyła mu wicewojewoda Violetta Porowska. Oboje apelowali o zaprzestanie protestu głodowego i nienarażanie zdrowia. Obecnie w Dobrzeniu Wielkim głodówkę prowadzi 12 osób.

Uczestnicy głodówki powiedzieli, że warunkiem zawieszenia strajku jest wykreślenie z rozporządzenia o powiększeniu Opola punktu przyłączającego część sołectw gminy Dobrzeń Wielki do miasta. Po chwili rozmowy doszło do decyzji, że w najbliższym czasie protestujący dadzą wojewodzie znać co postanowili.

Po spotkaniu z wojewodą, uczestnicy głodówki wystosowali do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego oświadczenie, w którym poprosili o wykonanie gestu dobrej woli i zawieszenie działań związanych z przejmowaniem sołectw, które do tej pory należały do gminy Dobrzeń Wielki.

Oświadczenie:

Dobrzeń Wielki: po 7 dniach głodówki do protestujących przyjechał wojewoda i nie tylko

W siódmy dzień głodówki protestujących odwiedzali pozostali mieszkańcy gminy, którzy przychodzili głównie po to, żeby składać noworoczne życzenia. Około godz. 17:00 z życzeniami noworocznymi przyszli także księża Jan Polok i Kamil Bania. Obaj odmówili też z przebywającymi w GOK-u dziesiątkę różańca.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.