I znów, jak co czwartek, przed opolskim Sądem Okręgowym na Placu Daszyńskiego, zebrali się wichrzyciele, gotowi obalić urzędujących urzędników partyjnych.

Niektórzy już się zastanawiają co będą robić w czwartkowe wieczory, gdy w efekcie wyborów, panoszący się dziś pisowscy notable zostaną odesłani na zielona trawkę, a część z nich, być może, do zasłużonych miejsc odosobnienia.

Z właściwą sobie lekkością spotkanie rozpoczął mecenas Jacek Różycki:

Roman Kirstein odczytał apel przyjęty podczas spotkania z Lechem Wałęsą:

„Wola wyborców może być wypaczona. Istnieją poważne obawy, że w nadchodzących wyborach do samorządu terytorialnego – czytał Roman Kirstein – wola wyborców zostanie wypaczona lub wręcz sfałszowana. Przeforsowana przez rząd ordynacja wyborcza jest niejasna i pozwala na manipulacje. Likwiduje apolityczność komisarzy wyborczych i wprowadza na ich miejsce urzędników wskazanych przez ministra. Wprowadza rzadko spotykany system liczenia głosów poprzez dwie komisje wyborcze.”

Fot. melonik

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.