Szósta edycja koncertu „W tonacji Śląska” odbyła się we wtorek (11 grudnia) wieczorem. W wypełnionej po brzegi sali koncertowej Filharmonii Opolskiej publiczność wysłuchała występów znakomitych artystów na czele z świętującym 25-lecie Zespołem Pieśni Ludowej Silesia. Z kolei motywem przewodnim drugiej części wieczoru było 25-lecie Regionalnego Konkursu Literackiego „Ze Śląskiem na ty”.

– Od ćwierć wieku staramy się promować dziedzictwo kulturowe środowisk wiejskich, które jest obecne w języku domowym mieszkańców wsi, czyli w gwarach oraz w pieśni ludowej, którą od 25 lat z zespołem Silesia popularyzujemy – mówi Krystian Czech, dyrektor Łubniańskiego Ośrodka Kultury, który jest również współzałożycielem zespołu.

– W tej kulturze wyrosłem, więc mam nawet takie prywatne potrzeby żeby ją upubliczniać i popularyzować. Myślę, że to dziedzictwo dla całego naszego regionu i kraju. Stąd robimy to z takim zamiarem.

Silesia sięga do korzeni polskiej pieśni

Pierwszą część uroczystego koncertu w opolskiej filharmonii zdomininował właśnie jubileusz zespołu Silesia, który powstał w 1993 roku. Początkowo występował jako Rodzeństwo Czechów (Krystian Czech, Gabriela Dworakowska i Barbara Wysocka). Rok później do składu dołączył Rajmund Szymaniec. Ich repertuar obejmuje stare pieśni ludowe.

Silesii na sceni towarzyszyli również muzyczni goście: chór Spotkanie, zespół Take Style i zespół Nivel.

– Ten zespół potrafi się naprawdę dokopać do korzeni polskiej pieśni. Potrafią też tak pięknie śpiewać, że to wzrusza i każdy chciałby aby ten zespół trwał wiecznie i przekazawał innym te oswojone już nasze korzenie ziemi opolskiej – mówi prof. Dorota Simonides, badaczka i folklorystka.

Drugą część imprezy poświęcono również szczególnej rocznicy – 25-leciu Regionalnego Konkursu Literackiego „Ze Śląskie na ty”.

– Nie spodziewałem się, że coś takiego będzie miało w ogóle miejsce. Gdy zaczynaliśmy nikt nie myślał, żeby doczekać jubileuszu. Aktywność uczestników tej imprezy dowodzi, że początkowo niewinne wydarzenie, stało się imprezą z rangą. To świadczy o tym, że jest ona potrzebna i pożyteczna – podkreśla Krystian Czech.

Na scenie prezentowali się laureaci konkursu z lat 1994-2018. Usłyszeliśmy gwary i dialekty różnych miejscowości z regionu.

Podczas ponad trzygodzinnego koncertu wystąpili również: Katarzyna Pluta, Katarzyna Nalewaja, Jerzy Kaufmann, Maria Ruszecka, zespół Zakuka, Dziatki Gospel Choir, Zaginione Archiwum.

Melodie Śląska Opolskiego i electro

– Zakukua to nowy projekt inspirowany melodiami Śląska Opolskiego. Współtworzę go z Kubą Mitorajem, ale dziś wystąpimy z kwartetem smyczkowym. Nie brakuje tu brzmień electro i gitarowych, które połączyliśmy ze skrzypcami –  mówi Żaneta Plotnik, wokalistka grupy Zakuka.

– Zespół Silesia jest mi bliski od wielu lat. Jako mała dziewczynka przyglądałam się jego próbom w Łubnianach. Z kulturą śląską jestem bardzo związana, od dawna marzyłam o tym by śpiewać te swoje tradycjne melodie, które brzmią mi w głowie.

W Filharmonii Opolskiej pojawiły się prawdziwe tłumy.

– Przyjechałam na ten koncert, ponieważ główni wykonawcy są z naszej wioski. Udział w tej imprezie to już nasza tradycja – cieszy się Krystyna Bodera z Łubnian.

– Jestem tu po raz piąty, czyli prawie od początku. Pochodzę z rodziny, która łączy tradycje śląskie i kresowe. Mama jest Ślązaczką, a tata ma korzenie kresowe. U nas nigdy z tym nie było problemów, uważam to za zaletę – opowiada Daria Janicka z Biadacza.

Pierwszą część imprezy prowadziła Anna Święcicka z TVP Opole, natomiast drugą – Dominika Grogosz i Diana Bogacz-Kotulak z Radio Doxa.

Fot. Anna Konopka/melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.