Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Kula i Maciej Kot zdobyli brąz podczas olimpijskich zawodów drużynowych w Pjongczangu. To pierwszy w historii krążek zdobyty przez polskich skoczków w drużynowym konkursie olimpijskim i drugi zdobyty przez reprezentację Polski na igrzyskach w Pjongczangu.

W pełni zasłużony medal

Na brązowy medal ekipy Stefana Horngachera złożyło się osiem równych skoków na wysokim poziomie. Po pierwszej serii Polacy zajmowali 3. miejsce. Pierwszy na belce zasiadł Maciej Kot, którego próba na odległość 129,5 m dawała biało-czerwonym 4. lokatę. O jedną pozycję wyżej awansowali po 130-metrowym skoku Stefana Huli. Dobrą pozycję utrzymali dzięki Dawidowi Kubackiemu (138,5 m) i Kamilowi Stochowi (139 m), którzy zniwelowali stratę do Niemców do trzech, a do Norwegów do pięciu punktów.

Po pierwszej grupie drugiej serii Maciej Kot swoją 133-metrową próbą pozwolił Polakom zbliżyć się do Niemców jeszcze bardziej. Norwegowie jednak zaczynali stawać się nieuchwytni. Później na belce zasiadł Stefan Hula, który poszybował 134 m i pomógł swojemu zespołowi wyprzedzić o 1,1 punktu Niemców, których reprezentant – Stephan Leyhe – skoczył poniżej oczekiwać lądując na 129. metrze. Chwilę później dzięki 135,5-metrowemu skokowi Andreasa Stjernena Norwegowie byli lepsi od Polaków o 28,5 pkt.

Przewaga biało-czerwonych nad Niemcami zmalała po próbach trzeciej grupy. Dawid Kubacki skoczył bardzo dobrze, bo aż 135,5 m. Zaraz po nim na belce zasiadł Richard Freitag, który osiągnął 134,5 m, dzięki czemu strata Niemców do Polaków wynosiła 0,6 punktu. Przedostatnią grupę zamknął Johann Andre Forfang, który skoczył 132 m i Norwegowie prowadzili z przewagą 22,9 punktu nad naszymi.

Nie utrzymali „srebrnej pozycji”

Decydująca okazała się czwarta grupa, a dokładnie trzy ostatnie skoki konkursu. Najpierw na belce zasiadł Niemiec Andreas Wellinger, który poleciał 134,5 m. Aby utrzymać dającą srebrny medal pozycję Kamil Stoch musiał skoczyć 137,5 m. Wylądował jednak 3 metry bliżej i Polacy przegrali o 3,3 punktu z Niemcami. Złoto olimpijskie Norwegów przypieczętował zamykający rywalizację Robert Johansson. Skandynawowie wygrali z przewagą 22,8 punktu nad Niemcami.

Kto poza podium?

Czwarte miejsce podczas olimpijskiej „drużynówki” zajęli Austriacy, którzy do biało-czerwonych stracili dokładnie 94 punkty. Piąte miejsce zajęli Słoweńcy, szóste Japończycy, siódme olimpijczycy z Rosji, a ósme Finowie.

W drugiej serii nie zobaczyliśmy reprezentacji Stanów Zjednoczonych (9.), Czech (10.), Włoch (11.) i gospodarzy – Korei Północnej (12.).

Pjongczang 2018. Konkurs drużynowy w skokach narciarskich [WYNIKI]

1. Norwegia
2. Niemcy
3. Polska
Maciej Kot – 129,5 i 133 m
Stefan Hula – 130 i 134 m
Dawid Kubacki – 138,5 i 135,5 m
Kamil Stoch – 139 i 134,5 m

4. Austria
5. Słowenia
6. Japonia
7. Olimpijczycy z Rosji
8. Finlandia

9. USA
10. Czechy
11. Włochy
12. Korea Południowa

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.