Zimny, przejmujący wiatr nie ostudził serc ani umysłów spacerowiczów popierających nauczycielski protest. Ponownie o dwudziestej zapełnili Plac Wolności w Opolu.

Dwie niestrudzone moderatorki spacerowych wieczorów Małgorzata Besz-Janicka i Barbara Skórzewska – znów były na stanowiskach. Ktoś z plecaka wygrzebał przypadkiem noszoną na spacerze „krzykaczkę”. Głos mógł zabrać każdy. Do spacerujacych mówili nauczyciele i uczniowie, przedstawiciele związków zawodowych i dyrektorka szkoły.

Tym razem na Placu Wolności pojawili sie także przedstawiciele szkół spoza Opola. Byli uczniowie i nauczyciele z Ozimka i Dobrzenia Wielkiego. Była Pani Aniela z Niemodlina, która jako jedyna strajkuje w swojej szkole.

– Potrzebujemy tak jak wszyscy: wody, powietrza i pewnego oddechu wolności. Nie damy sie zamknąć w murach szkoły tylko po to, żeby wykonywać nie do końca przemyślane pomysły ludzi, którzy czasami z edukacją mają niewiele wspólnego – mówiła do zebranych opolska nauczycielka Elżbieta. – Chciałabym, żeby szkoła wróciła na swoje miejsce, żeby młodzi ludzie mogli w niej zdobywać wiedzę i otwierać umysły, a nie uczyć się tego, że należy być biernym i miernym. I myślę, że po to chodzimy do pracy, żeby inni mogli wynieść z tego jakąś korzyść. Dlatego chciałam pozdrowić wszystkich tych, którzy też może są zniecierpliwieni tym, że ten strajk tak długo trwa, zarówno rodziców jak  i nauczycieli, i poprosić, żeby pozwolili nam wytrwać. Tu nie chodzi tylko o kwestie finansowe, bo nie to jedynie kształtuje ludzką świadomość. Chodzi nam o wartości, które zawsze należały do zadań szkoły – mówiła Elżbieta.

Na poniedziałek na godzine 20.00 zaplanowano oficjalną (zgłoszoną) manifestację poparcia dla nauczycieli – w tym samym miejscu, na Placu Wolności.

– Spotykamy się, aby okazać naszą solidarność i wsparcie dla strajku nauczycieli- mówiła Małgorzata Besz Janicka. – Wyrażamy pokojowy sprzeciw wobec złej reformy oświaty, odbierania godności nauczycielom i niszczenia prestiżu tego zawodu. Strajk w oświacie to walka o przyszłość naszej edukacji, o nowoczesną europejską szkołę, o szanse i możliwości młodego pokolenia. Istotne jest, abyśmy w momencie próby byli razem – nauczyciele, uczniowie, rodzice i wszyscy świadomi i aktywni obywatele!

Poniedziałkowa akcja ma charakter obywatelski, więc emblematy partyjne prosimy, aby zostały w domu – mówi Baraba Skórzewska.  – Zapraszamy z transparentami, które dotyczą tematu edukacji i wyrażają solidarność z protestującymi, z flagami Polski, bądź Unii Europejskiej. Dopuścimy do głosu nauczycieli, rodziców i uczniów. Nie używamy mowy pogardy. Zabieramy latarki i wszelkie lampy. Prosimy świeczki zostawić w domu, bo ich wosk niszczy bruk- dodaje.

A tak było dzisiaj – gorąco, choć chłód na dworze:

Na opolskim Placu Wolności znów tłum. Poparcie dla nauczycieli

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.