Prysnął budowany przez lata mit naczelnika, przywódcy narodu, pracujacego do późnej nocy nad pomysłami naprawiającymi skorumpowaną, rzuconą na kolana (przez PO oczywiście) Ojczyznę.
Pokazał się kombinator, który wykorzystując wpływy polityczne i rodzinne usiłuje pomnożyć majątek partyjny w niedozwolony sposób.

Problem w tym, że nawet w rodzinnym biznesie, okazał się niesolidny. Zniecierpliwiona rodzina nagrała go i czego by na tych taśmach nie było – stygmatyzuje: są „taśmy Kaczyńskiego”. A na taśmach jest, i to sporo. Choć oczywiście pierwszy obrotowy Gowin, usiłuje tradycyjnie przekuć zły przekaz w dobry, podobnie robi Beata Mazurek i inni pretorianie. Ale smród jest. Smród na cały kraj, bo choć chodzi o wieże w Warszawie, to na przykład zgodę na ich wybudowanie miał wydać, po zwycięskich, wyborach opolanin Patryk Jaki.
Ten sam Jaki, który jest sprawcą najwięszego zła jakie się stało na Opolszczyźnie w ostatniej pięćdziesięciolatce – ograbienia podopolskich gmin.
I cóż… Jaki Warszawy nie wygrał, choć bardzo sie starał, a i tak być może poniesie konsekwencje publikacji „taśm Kaczyńskiego”.

Z wnioskiem takim wystapił do premiera Sekretarz Generalny Nowoczesnej Adam Szłapka:

związku z ujawnieniem przez „Gazetę Wyborczą” nagrań Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii rządzącej, z których jednoznacznie wynika, że głównym zadaniem partii PiS w wyborach samorządowych w Warszawie było zwycięstwo w celu zabezpieczenia interesów finansowych spółki Srebrna, zwracam się z wnioskiem o odwołanie Partyka Jakiego z funkcji przewodniczącego Komisji do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. – pisze Szłapka w swym wniosku. 

I dalej :

Patryk Jaki był twarzą kampanii PiS w Warszawie i podstawowym narzędziem, dzięki któremu Jarosław Kaczyński zamierzał wygrać wybory samorządowe w Warszawie i tym samym zrealizować swoje plany finansowe. Patryk Jaki ubiegał się o stanowisko prezydenta Warszawa z polecenia Jarosława Kaczyńskiego i w kampanii finansowanej przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego (choć sam członkiem tej partii nie był). Istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że Patryk Jaki miał wiedzę dotyczącą zamiarów Jarosława Kaczyńskiego oraz interesów spółki Srebrna.

Powiązania Patryka Jakiego z Jarosławem Kaczyńskim są bezsporne, tak jak wątpliwości dotyczące roszczeń spadkobierców budynku przy ul. Srebrnej 16 oraz proces decyzyjny, w którym ten budynek został wykreślony z listy zabytków. Na działce przy ul. Srebrna 16, która dziś warta jest ok. 130 min zł, spółka Srebrna chce wybudować jeden z najwyższych wieżowców w Polsce (koszt inwestycji jest szacowany na 1 mld zł).

W związku z powyższym Patryk Jaki nie powinien kierować pracami ważnej Komisji, której zadaniem jest przywrócenie sprawiedliwości, wyjaśnianie nieprawidłowości i uchybień w działalności organów i osób prowadzących postępowania w przedmiocie wydawania decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich.

Żądanie Szłapki oczywiście zostanie potraktowane na pisowskich salonach  i w TVP śmiechem, ale jest ze wszech miar słuszne. Zachodzi ewidentne podejrzenie konfliktu interesów.

Tymczasem władza będzie nas okłamywać dotąd, dokąd będziemy się na to zgadzać. Beata Mazurek została przy okazji tych taśm złapana na bezczelnym i ordynarnym kłamstwie. Jeszcze dwa tmiesiące temu opryskliwie twierdziła, że informacje  o budowie na Srebrnej są wyssane z palca.

Dziś też dała popis: Beata Mazurek: ” Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym”!

Z kolei prezydencki minister  Andrzej Dera, stwierdził w rozmowie z Moniką Olejnik, że nie można łączyć członka rady nadzorczej spółki Srebrna i prezesa PiS, choć jeden i drugi to Jarosław Kaczyński – mistrz retoryki i mózgu.

„Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe a czarne – czarne” czy ” Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym”, to nie są błędy, pomyłki czy przejęzyczenia. To jedyne chwile, w których wypowiadający te słowa pozwalają sobie na szczerość.

Nie będe wchodził w szczegóły samych nagrań opublikowanych przez Gazetę. Głownym zadaniem pisowskich aparatczyków i trolli jest dzis przeinaczanie faktów i naginanie ich do własnych potrzeb.

Wierzę, że znany z zamiłowania do atrakcyjnej gry mecenas Roman Giertych jeszcze wielkrotnie da nam ku temu okazję. Dziś tylko opolski odprysk.

jak Patryk Jaki zburzył plany prezesa, czyli dlaczego nie będzie w Warszawie dwóch bliźniaczych piramid

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.