O swoim literackim debiucie, „Mikrotykach”, opowiadał Paweł „Pablopavo” Sołtys, pisarz, wokalista i autor piosenek w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu. Książkę gościa 16. Opolskiej Jesieni Literackiej nominowano do Literackiej Nagrody Nike oraz Nagrody Literackiej Gdynia 2018. 

„Mikrotyki” zdobyły wiele pochlebnych ocen krytyków literackich, a jej autor – Nagrodę Literacką im. Marka Nowakowskiego.

– „Mikortyki” w moim rozumieniu to są małe dotknięcia, opowiadania, a nie jakieś wielkie narracje – tłumaczył Paweł Sołtys tytuł swojej książki.

– Mam nadzieję, że te drobne dotknięcia mogą stać się nakłuciem, dzięki któremu można zajrzeć głębiej.

Muzyk znany pod pseudonimem Pablopavo opowiadał opolanom jak tworzy utwory, a jak literaturę oraz co ma na to wpływ.

– Opowiadanie historii mnie po prostu zajmuje. Mój dziadek zna historie, które opowiadał mu jego ojciec. Z kolei gdy ja sam o tym wszystkim piszę, to robi się już opowieść mająca 150 lat. Raz jestem w 1970 roku w Warszawie, a za chwilę w 1920 w Pińsku. Myślę, że te przeskoki czasowe w mojej książce się udały i nie zaszkodziły opowieści – mówił.

Dziedziczenie opowieści

Gość MBP podkreślił, że jego książka „Mikrotyki” wiele zawdzięcza swoistemu „dziedziczeniu” opowieści, historii i języka.

– Przy pisaniu danego opowiadania najważniejsze dla mnie było odnalezienie języka i melodii. Na przykład gdy piszę o cioci Stefanii, istotny był fakt, że ci ludzie po wojnie przyjechali ze Wschodu – wyjaśniał.

– Jakieś 15–20 lat temu warszawski Grochów i Praga były bardziej „wschodnimi miejscami”. Tam ludzie ubierali się inaczej niż ci po drugiej stronie rzeki. To wszystko wynika z powodów historycznych. Dziś te różnice się zatarły, a Grochów się wyburza. To już nie jest to samo miejsce. Wydaje mi się, że zapisałem jego ostatnie dni.

Fot. Anna Konopka

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.