Uważam, że przede wszystkim (…) potrzebne jest jedno słowo: przepraszam. I to nie tylko pod adresem nowych opolan, których głos zignorowano. „Przepraszam” należy się również dotychczasowym mieszkańcom, dla których zmiana granic oznacza dłuższy czas oczekiwania na załatwienie formalności w urzędzie czy mniejszą częstotliwość odbioru śmieci – mówił profesor Kazimierz Ożóg podczas konwencji, na której został przedstawiony jako kandydat PO i .Nowoczesnej na fotel prezydenta Opola.

– Jeśli nowe dzielnice będą chciały referendum w sprawie odłączenia od miasta, to nie będę stawał im na przeszkodzie. Będę jednak namawiał mieszkańców do tego, by zostali w Opolu, stanowią bowiem potencjale tego miasta. Możemy też pomyśleć nad trzecią opcją: Aglomeracją 2.0, która jeszcze bardziej zacieśni więź z sąsiadami – dodał Kazimierz Ożóg.

Stowarzyszenie Obrony Samorządności „Na Swoim” oficjalnie poparło jego kandydaturę.

Także opolscy ekolodzy widzą w Ożogu szansę na przywrócenie zrównoważonego rozwoju.

Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna osobiście poparli kandydaturę Ożoga. Uważają, że jest on szansą między innymi na zlikwidowanie pajęczyny układów Patryka Jakiego.

Te przeprosiny nabiorą mocy dopiero, gdy prof. Ożóg wygra wybory

prof. Kazimierz S. Ożóg

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.