Etyczka, filozofka, profesor UW Magdalena Środa spotkała się dziś w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej z opolanami.

„Nowy clip PiS-u o zagrożeniu «uchodźctwem» wprawiłby w dumę samego ministra propagandy Rzeszy, a niełatwo o to było. Czystej wody wulgarna propaganda robiona przez kogoś, kto nie ma żadnych zahamowań moralnych. Gdy partia nihilistów jest u władzy, wszystko jest możliwe, żadnych norm, żadnej prawdy, żadnych granic. Wybory samorządowe robią przy pomocy maczugi, co będzie przy kolejnych?? Może po prostu ich nie będzie.” – napisała Środa na swoim FB trzy dni przed wyborami.

Ten wpis doskonale pokazuje jej stosunek do obecnej władzy. A że przyjechała do Opola, trudno się dziwić, że pytano ją o Jakiego, Zdanowską i inne sprawy związane z aktualnymi wydarzeniami.

Pytano ją właściwie o wszystko: o feminizm, Kościół i kler, o to czy w dzisiejszych czasach można się stosować do zalecenia profesora Wladysława Bartoszewskiego, że warto być przywoitym, i o jej przyjaźń z Korą Jackowską.

Prof. Środa jest znakomitą, błyskotliwą mówczynią, dlatego to spotkanie na długo pozostanie w pamięci opolan. Odbyło się w ramach prowadzonego przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną cyklu „Kobiety, które chcą więcej”, w 100-lecie wprowadzenia praw kobiet.

Prowadziła Beata Granatowska.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.