Spółka Climbex istnieje już 22 lata. Jej siedzibę znajdą Państwo w gminie Dobrzeń Wielki w miejscowości Brzezie nieopodal Elektrowni Opole.

O profilu, jak i głównych kierunkach działalności firmy rozmawiamy z Dyrektorem Handlowym Climbex SA Panem Tomaszem Tłustochowiczem.

Co stanowi trzon Waszej działalności?
Mówiąc ogólnie, wspieramy utrzymanie ruchu w zakładach przemysłowych. Oferujemy pełen zakres specjalistycznych usług dla przemysłu. Nasze usługi zapewniają nieprzerwaną pracę zakładów poprzez niezawodne działanie urządzeń. Przejmujemy także część procesów produkcyjnych świadcząc 24h/ 7 dni w tygodniu usługi outsourcingu.

Gdzie oprócz Elektrowni Opole Państwa znajdziemy?
Do czołowych klientów Climbexu należą zarówno wielkie obiekty przemysłowe, jak i małe zakłady produkcyjne w całej Polsce. Nasze roczne obroty sięgają kilkudziesięciu mln zł. Część usług realizujemy za granicą – działamy na terenie Europy Zachodniej oraz Bliskiego Wschodu.

Co wyróżnia Climbex od konkurencji? Dlaczego zakłady przemysłowe wybierają właśnie Climbex?
Klienci cenią nas przede wszystkim za jakość świadczonych usług (tu ważne są wdrożone przez nas normy ISO 9001:2000 i ISO 14001:2004), indywidualne podejście do Klienta oraz kompleksowość rozwiązań. Przed podjęciem działań przeprowadzamy na terenie danego zakładu wnikliwy audyt. Znając procesy produkcyjne Klienta, jesteśmy w stanie zaproponować mu najlepsze rozwiązanie, skracając czas przestojów i minimalizując koszty. Sprawna koordynacja wszystkich etapów prac jest możliwa dzięki wsparciu nowoczesnego narzędzia informatycznego.
Nie bez znaczenia jest też fakt posiadania przez nas innowacyjnego parku maszynowego. To daje gwarancję dostępności usług na terenie całego kraju. Mamy największą ilość ładowarek próżniowych w Polsce – 16 szt. Jako jedyna firma w kraju świadczymy również usługi automatycznego czyszczenia zbiorników wielkogabarytowych po produktach ropopochodnych. To duża przewaga konkurencyjna.

To bardzo drogi i specjalisty sprzęt, prawda?
Tak, to wielomilionowa inwestycja, która jednak się zwraca. Usługi automatycznego czyszczenia zbiorników realizowaliśmy również na rynkach zagranicznych – w Europie Zachodniej oraz na terenie Bliskiego Wschodu. Oczywiście wszystko to jest możliwe dzięki naszej profesjonalnej kadrze inżynierów i techników, bez których te działania nie skończyłyby się sukcesem.

W branży macie opinię dobrego i stabilnego pracodawcy. Co się za tym kryje?
Możemy pochwalić się stałym zatrudnieniem na poziomie 150 osób. To właśnie pracownicy są naszym największym kapitałem. Pracują dla nas najlepsi specjaliści w branży. To dzięki ich wiedzy, umiejętnościach i zaangażowaniu zajmujemy wysoką pozycję na rynku. Dlatego inwestujemy w ich ciągły rozwój zawodowy oraz dbamy o wysokie standardy BHP. Warunki zatrudnienia oraz poziom wynagrodzeń też są bardzo konkurencyjne.

Ale ich praca wydaje się bardzo trudna?
To prawda. Pracujemy dla różnych branż, każdy zakład ma inną specyfikę. Trzeba dysponować dużą wiedzą i umiejętnościami, żeby sprostać trudnym zadaniom stawianym nam przez klientów. Jesteśmy dostępni 24h/dobę, aby w razie awarii na zakładzie zareagować szybko. Dlatego ważna jest tu dyspozycyjność. Do tego dochodzą prace na wysokościach oraz trudne warunki: atmosfera wybuchowa, substancje toksyczne, wysoka temperatura emitowana przez urządzenia.

Czyli zachowanie wysokich standardów bezpieczeństwa pracy jest u Państwa kluczowe.
Zdecydowanie tak. Analiza zagrożeń jest bardzo istotnym elementem naszej pracy. Dbamy w końcu nie tylko o bezpieczeństwo swoje, ale także naszych Klientów i innych użytkowników obiektów, na których pracujemy.

Wspomniał Pan o pracach na wysokościach. To nie są zwykłe prace alpinistyczne, prawda?
Prawda. Pracujemy wewnątrz wielkich przemysłowych zbiorników, chłodni kominowych, kominów itp. Stosujemy techniki dostępu linowego IRATA. To certyfikat wydawany przez Międzynarodowe Branżowe Stowarzyszenie Przemysłowego Dostępu Linowego, uprawniający do pracy w środowiskach niebezpiecznych.

Jakie w takim razie macie plany na najbliższy rok?
Aktualnie poszerzamy naszą ofertę na rynek zachodnio-europejski. Chcemy być bliżej Klienta i szybciej reagować na jego potrzeby, zwłaszcza w Europie. W planach jest też dalszy rozwój i ekspansja nowych rynków zbytu.

Dziękuję za rozmowę.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info