Rozmowa o standardach opieki okołoporodowej stała się okazją do przedstawienia 1 czwórki z listy wyborczej opolskiej Lewicy i Partii Razem.
– Opcja, która rządzi Polską od ośmiu lat bardzo lubi się przedstawiać jako prorodzinna, a więc wydawałoby się, że powinna jej leżeć na sercu również opieka okołoporodowa, ale PiS z tym standardem jest od lat na bakier – twierdzi Jerzy Przystajko i przedstawia kandydatkę z 4 miejsca listy wyborczej Lewicy i Partii Razem Kamilę Jarońską, nauczycielkę, która wielokrotnie zajmowała się już tym tematem.
– Działaczki legalnej aborcji opublikowały dane z Ministerstwa Zdrowia z których wynika, że w 2022 roku w województwie opolskim nie wykonano żadnej aborcji – informuje Kamila Jarońska. – Przypominam, że w naszym kraju aborcja jest wciąż legalna w dwóch dwóch przypadkach: kiedy życie matki jest zagrożone przez płód, lub gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa. Dla nowej pani minister normalnością jest, że kobiety umierają na porodówkach, a dla nas normalnością jest legalna i darmowa aborcja, dlatego potrzebujemy zmiany prawa oraz polityków, którzy je egzekwują – mówi Jarońska.
Brak możliwości aborcji to nie jedyny powód, dla którego młode Polski boją się zachodzić w ciążę.
– Na 348 porodówek, 195 nie wykonało żadnego znieczulenia zewnątrzoponowego – przytacza posłanka Marcelina Zawisza. – W województwie opolskim z takim znieczuleniem jest tylko 3 proc. porodów. To sytuacja absurdalna, bo takie znieczulenie redukuje zarówno ból jak i stres. Kobieta ma większy komfort rodzenia, a z jakiegoś powodu niestety nadal w środku Europy, w 21. wieku takie znieczulenie uznawane jest za fanaberię – mówi Marcelina Zawisza.
Zawisza jest jedynką na opolskiej liście. Na drugim miejscu jest Michał Kalinowski, na trzecim Paweł Kampa – no i 4 – Jarońska. Pełny skład – toczą się rozmowy z jeszcze jednym kandydatem – zostanie przedstawiony najprawdopodobniej w piątek.
Fot. kapitan
Jeden komentarz
brawo