Decyzją Sejmu obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości potrwają dwa dni. Dzięki temu poniedziałek, 12 listopada, będzie dniem ustawowo wolnym od pracy.
Pomysł na to, aby w tym roku 12 listopada był dniem wolnym, pojawił się w związku z wyjątkową, setną rocznicą odzyskania niepodległości. Autorami projektu byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Pomysłodawcy zwrócili uwagę na fakt, że obchody pierwszej rocznicy także trwały dwa dni. Wtedy zadecydował o tym Józef Piłsudski.
Opozycja zgodnie opowiedziała się przeciwko takiemu rozwiązaniu, argumentując to przede wszystkim stratami gospodarczymi, związanymi z zamknięciem wszystkich przedsiębiorstw. Autorzy projektu bronili swojego pomysłu przypominając, że 11 listopada przypada w niedzielę, która jest automatycznie dniem wolnym. Przedłużenie Święta Niepodległości o jeden dzień nie zmieni więc nic w kontekście lat poprzednich, kiedy święto to wypadało w środku tygodnia.
Ostatecznie za dodatkowym dniem wolnym głosowało 233 posłów, przeciw było 105, a wstrzymało się 77.
Chociaż 12 listopada ma być w tym roku dniem ustawowo wolnym od pracy, długi weekend nie będzie obowiązywał wszystkich. W pracy muszą pojawić się między innymi farmaceuci i pracownicy szpitali.