W poniedziałek (10 stycznia) tuż po godzinie 10.00 policjanci z opolskiej drogówki zatrzymali do kontroli 43-latka, który na trasie Bierdzany – Jełowa jechał ponad 164 km/h.
– Policjanci z grupy Speed zatrzymali 43-latka na drodze krajowej nr 45 – relacjonuje młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Zgodnie z nowym taryfikatorem, policjanci nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 2500 złotych. Na jego konto wpłynęło też 10 punktów karnych.
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych
– Dlatego nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości. Zwłaszcza w terenie zabudowanym – dodaje Agnieszka Nierychła. – Zmiany w Ustawie o Ruchu Drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec takich kierowców. Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwia brawury na drodze. Pośpiech jest bardzo złym doradcą, a przekraczając dozwoloną prędkość narażamy siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Tylko w powiecie opolskim, w minionym roku, na drogach zginęło aż 16 osób
– To o 16 za dużo. Za każdym z tych zdarzeń kryje się tragedia ludzka. Dotyka on nie tylko poszkodowanych, ale także sprawców zdarzeń i ich bliskich – mówi rzeczniczka opolskiej policji. – Każdy kto złamie prawo drogowe musi się liczyć z wysokim mandatem karnym. Pośpiech do pracy, do dentysty czy na zakupy. Czy to Cię tłumaczy, kiedy w grę wchodzi zdrowie, a nawet życie drugiego człowieka?
