Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące mężczyzny podejrzewanego o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją partnerką. Dramat w tej rodzinie miał trwać od kilku lat. Zastraszona kobieta bała się zawiadomić policję.

–1 grudnia na numer alarmowy zadzwoniła 45-letnia mieszkanka Opola – relacjonuje mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Kobieta zawiadomiła o przemocy jakiej miała doświadczyć ze strony swojego partnera. Mężczyzna miał uderzać ją pięściami po głowie, wskutek czego pokrzywdzona miała doznać licznych obrażeń. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Komisariatu II Policji w Opolu.

Jak ustalili mundurowi, 37-latek był nietrzeźwy. Podejrzewany o przemoc domową noc spędził w Izbie Wytrzeźwień. Następnego dnia kobieta złożyła zawiadomienie o znęcaniu się psychicznym i fizycznym, a także dokumentację medyczną dotyczącą posiadanych obrażeń.

– W trakcie czynności procesowych policjanci ustalili, że przemoc w tym domu miała trwać od kilku lat – mówi Agnieszka Nierychła. – Mężczyzna nie stronił od alkoholu. Będąc w stanie nietrzeźwości, miał wszczynać awantury w trakcie których miał poniżać swoją partnerkę, wyzywać słowami wulgarnymi, wzbudzać w niej poczucie winy.

Do tego miała dochodzić przemoc fizyczna w postaci kopania, bicia pięściami po całym ciele, duszenia. Z relacji kobiety wynikało, że jej partner zastraszał ją i groził pozbawianiem życia.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad partnerką oraz uszkodzenia ciała. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za takie przestępstwa grozi kara do 5 lat więzienia.

Fot. KMP Opole

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze