Potłuczone butelki, obraźliwe napisy - nie tak powinien wyglądać plac zabaw w Chróścicach

W poniedziałek rano zanim wyjdziemy z dziećmi na plac zabaw nasz woźny musi pozbierać potłuczone butelki i zamalować te wszystkie wulgaryzmy. Zgłaszaliśmy sprawę na policję, ale sytuacja ciągle się powtarza – mówi Renata Dąbrowska, dyrektor Zespołu Szkół w Chróścicach.

Plac zabaw powinien służyć nie tylko rodzinom z dziećmi, ale również młodzieży – pod warunkiem, że korzysta się z niego w sposób odpowiedzialny. Jak podkreśla Dyrektor, nie ma nic złego w tym, że młodzi ludzie korzystają z placu, niestety to korzystanie wymyka się w pewnym momencie spod kontroli. Zostawianie potłuczonych butelek po alkoholu, niszczenie ławek oraz wypisywanie sprayem wulgaryzmów to czysty wandalizm.

Apelujemy do wszystkich mieszkańców o dbałość o nasze wspólne miejsca, korzystajmy z nich odpowiedzialnie i zgodnie z regulaminem. Jeśli ktoś zauważy nieodpowiednie zachowanie, prosimy o informowanie policji. Niech sytuacja przedstawiona na zdjęciach już się nie powtórzy.