Około 50 mam i ich 60 dzieci integrowało się grając w piłkę nożną na boisku Śląska Łubniany. Działo się to w trakcie piątkowego (27.05) turnieju „Gramy dla mamy”, który z okazji czwartkowego Dnia Matki zorganizowała akademia piłkarska Soccer College Łubniany.
Na kilka przygotowanych na głównej płycie boisk wybiegły skrzaty, żaki i orliki. Wszyscy mali piłkarze zabrali na murawę swoje mamy, w ten sposób powstały czteroosobowe zespoły składające się z dwojga dzieci i dwóch mam.
– Jest to super inicjatywa pozwalająca z przyjemnością integrować się z dziećmi, połączyć pasję do sportu z rodzicielstwem. Świetnie się dziś gra, wszyscy mamy dużo zabawy i radości, oczywiście ważniejsze jest dla nas miłe spędzanie czasu niż rywalizacja – podkreślała Joanna Duda-Topolska z Zawady. – Pogoda dopisała, trochę popadało, ale to nas nie wystraszyło. Wszystkie jako mamy jesteśmy zdeterminowane do wspierania swoich dzieci w uprawianiu tej dyscypliny, robimy to po to, by nasze pociechy były szczęśliwe.
Impreza trwała ponad dwie godziny, a mecze rozgrywane były non stop, jeden po drugim na każdym z przygotowanych boisk. W pewnym momencie nad łubniański obiekt piłkarski nadciągnął jednak deszcz, ale to nie przeszkodziło ani mamom, ani ich dzieciom.
– Kogo miał odstraszyć deszcz, skoro jako jedna z nielicznych polskich szkółek piłkarskich przez cały rok trenujemy na dworze? – mówiła Janina Ficek, trenerka koordynatorka grup dziecięcych Soccer College Łubniany i wiceprezeska klubu. – Treningi odwołujemy tylko podczas burzy i bardzo silnych wiatrów zagrażających bezpieczeństwu. Mamy o tym wiedzą, a skoro przykład „idzie z góry”, to grały dziś z dziećmi nawet w deszczu, tak jak prawdziwi piłkarze.
Mokra murawa utrudniała nieco rywalizację, w dodatku mamy grały w zwykłych butach, a nie gwarantujących lepszą przyczepność korkach. Choć często dochodziło do wywrotek, żadna z pań nie zrezygnowała z gry i pozwoliła cieszyć się swojemu dziecku wspólnie rozgrywanym meczem.
– Z mamą grało mi się dobrze, bardzo dziś pomagała i dobrze grała. Jestem z niej dumny – zaznaczył Wiktor Topolski, zawodnik Soccer College Łubniany. – W piłce nożnej najbardziej cenię sobie dobrą zabawę i zdobywanie goli, dziś zdobyłem cztery i muszę przyznać, że były to ładne bramki. Poza tym, w Soccer College mam przyjaciół i lubię z nimi współpracować, jesteśmy jedną drużyną.
Turniej zorganizowała akademia piłkarska Soccer College Łubniany. To nie pierwsze tego typu zawody, poprzednie odbyły się w 2018 roku z okazji zakończenia sezonu 2017/18.
– Jest to wspaniała forma integracji mam z dziećmi. Rodzice z naszego klubu bardzo chętnie uczestniczą w takich inicjatywach, a organizujemy je regularnie – mówiła Janina Ficek. – Od 10 lat odbywa się chociażby turniej „Ojciec i syn”, w którym rywalizują właśnie ojciec z synem, zaś zawody „Gramy dla mamy” organizujemy po raz drugi, ale pierwszy raz z takim rozmachem
Akademia zorganizowała czwartkowe zawody przy wsparciu jednej z mam, Aleksandry Kubsdy, a cała impreza była współfinansowana przez firmę Aluprof będącą częścią spółki kapitałowej Kęty. Co ciekawe, hasło grupy Kęty brzmi „Razem z grupą”, a to doskonale wpisuje się w myśl przewodnią klubu: Soccer College to przecież spora grupa osób integrująca się poprzez sport. Taki też był cel zawodów.