– Rozmowy toczyły się burzliwie. Dwa razy wychodziliśmy. Były różne propozycje. Korzystne lub mniej korzystne. W końcu wypracowaliśmy opcję w miarę korzystną dla obu stron – mówił Janusz Piontkowski, uczestnik głodówki i czwartkowych negocjacji. Warunkiem zawieszenia protestu jest wyznaczenie na piśmie dnia i godziny spotkania z Beatą Szydło lub Mariuszem Błaszczakiem.
W rozmowach wzięło udział czterech uczestników głodówki, prezydent Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Mirosław Pietrucha , wojewoda Adrian Czubak i posłowie Paweł Kukiz i Paweł Grabowski. Mediatorem negocjacji był biskup Andrzej Czaja. Spotkanie odbyło się w kurii diecezjalnej w Opolu.
Po negocjacjach uczestnicy głodówki wydali oświadczenie, które podczas wieczornego spotkania w GOK-u przedstawili pozostałym mieszkańcom gminy Dobrzeń Wielki:
Podczas spotkania z pozostałymi mieszkańcami gminy, Janusz Piontkowski poprosił, żeby mieszkańcy nadal zachowywali jedność. – Przyjdzie taki moment, gdy trzeba będzie się jeszcze bardziej zjednoczyć i współpracować – mówił.
W Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim protest głodowy prowadzi 11 osób. Od wczoraj, strajkujący piją jedynie wodę mineralną. W ciągu dwóch ostatnich dni do szpitala przewieziono cztery osoby. Wszystkie wróciły do GOK-u i wciąż kontynuują głodówkę. Protest zostanie zawieszony, gdy z mieszkańcami spotka się premier Beata Szydło lub Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak.