Przed tygodniem bardzo dobre spotkanie w Żorach. W sobotnim spotkaniu wysoko zawiesiły poprzeczkę w meczu z wiceliderem Zgodą Ruda Śląska.
W ostatnim spotkaniu na własnym parkiecie TOR chciał się zrehabilitować Zgodzie za minimalną porażkę w rundzie jesiennej, gdzie przegrał tylko jedną bramką i trzeba przyznać, że był bardzo bliski realizacji tego celu.
Spotkanie było bardzo wyrównane i zacięte. Choć zespół z Rudy Śląskiej wypracował sobie przewagę to szczypiornistki TOR-u zdołały ją zniwelować i pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem przyjezdnych 16-17. W drugiej odsłonie Zgoda przez większość spotkania prowadziła jednak za sprawą Czyż TOR w 52 minucie doprowadził do remisu po 25. Niestety później podwójna kara dla zawodniczek TOR-u, została skrzętnie wykorzystana przez szczypiornistki Zgody, które odskoczyły miejscowym na 3 bramki.
Jednak podopieczne trenera Motyki nie zamierzały się poddać walczyły do końca i zdołały jeszcze zmniejszyć straty do jednej bramki. Ostatecznie ulegając podobnie jak w pierwszym spotkaniu drużynie Zgody jedną bramką 27-28. Najwięcej bramek dla TOR-u rzuciła Czyż 12.
Był to zarazem ostatni mecz szczypiornistek TOR-u na własnym parkiecie. Kolejne trzy mecze zagrają na wyjeździe. Trener Motyka był zadowolony z gry swoich podopiecznych:
Kolejne bardzo dobre spotkanie w wykonaniu naszych zawodniczek przeciwko bardzo dobrej drużynie. Nie ukrywam, że chcieliśmy wygrać ten mecz i zrewanżować się Zgodzie za minimalną porażkę w rundzie jesiennej. Niestety w końcówce meczu wkradł się błąd i podwójne wykluczenie naszych zawodniczek zaważyło na wyniku końcowym. Nie udało się doprowadzić do remisu, ale pozostały jeszcze trzy spotkania i gramy dalej.
Wyniki 15 kolejki:
LZS TOR Dobrzeń Wielki-KS Zgoda Ruda Śląska 27:28
Imperium FuturNet Katowice-KS Cracovia 1906 22:27
MKS Olimpia Beskid II Nowy Sącz-MKS Start Michałkowice 27-37
KS Otmęt Krapkowice -SPR JKS Jarosław 35:25
MTS Żory – pauza
