Każdy z nas może znaleźć się w sytuacji, w której będzie musiał obronić się przed agresywnym psem. Sprawdź, co robić w takiej sytuacji.
Pies z natury nie jest niebezpiecznym zwierzęciem. Agresję psów najczęściej wywołuje strach, ból, poczucie zagrożenia, czyli takie sytuacje, w których zwierzęta chcą bronić swojego terytorium, jedzenia, domu, zabawki czy właściciela. W tych wypadkach agresja to dla nich naturalne, instynktowne zachowanie.
Sygnałami ostrzegawczymi przed atakiem mogą być m.in.: uszy nastawione do tyłu, wzrok skupiony na ofierze, zmarszczony nos, podniesione wargi, widoczne zęby, kąciki warg wysunięte do przodu, sztywne łapy, tułów podniesiony lekko do przodu, uniesiony ogon, zjeżony włos na grzbiecie i ogonie.
Niekiedy komenda taka jak: „leżeć!” czy „spokój!” może nie wystarczyć. Jeśli widzisz agresywne zwierzę, nigdy przed nim nie uciekaj, gdyż to sprowokuje psa do ataku. Okaż spokój i opanowanie, tak aby zwierzę mogło dostrzec Twoją pewność siebie. Doprowadź do tego, aby pies, widząc Twoją obojętność i brak wrogości, stracił zainteresowanie atakiem.
W sytuacji, w której widzisz, że mimo uspokajających gestów pies szykuje się do ataku, przyjmij pozycję obronną. Możesz stanąć do psa bokiem, odwrócić głowę, tak aby uniknąć kontaktu wzrokowego z psem. Ręce ułóż luźno wzdłuż tułowia i zaciśnij pięści, chroniąc palce. Ta postawa, czyli tzw. „bądź jak drzewo”, oznacza, że nie masz ochoty na konflikt.
Drugim wyjściem z sytuacji może być pozycja obronna zwana „naleśnikiem”. Chodzi w niej o to, aby położyć się na płasko twarzą do ziemi I założyć ręce na szyję.
Pamiętaj, aby chronić wystające części ciała. Chroń twarz, krtań i palce rąk. Jeśli pies przewróci Cię na ziemię, spróbuj skulić się i przyjąć pozycję obronną, tzw. „żółwia”. Okażesz psu uległość, co może zmniejszyć jego zainteresowanie.