Babski comber w Biadaczu staje się już tradycją. Na początku stycznia odbyła się już trzecia zabawa, w której uczestniczyło 37 pań.
Kolorowe i tematyczne przebrania, zabawa do białego rana, świetna muzyka, różnobarwne napoje – tak właśnie wyglądał babski comber w Biadaczu koło Opola. 37 pań przyszło na imprezę w ciekawych strojach. Przebrały się np. w kowbojki, czarownice, księżniczki, wróżki – znalazła się również jedna pszczółka.
Jak zapowiadają organizatorzy to nie ostatnie takie spotkanie. Planowany jest już czwarty babski comber, który zawsze zostawia po sobie wyjątkowe wspomnienia.
Fot. Justyna Świerc