Od godziny 10 w opolskiej Talentowni trwa Święto Ziół. Podczas tego wydarzenia lokalni wystawcy prezentują swoje wyroby, opowiadają o nich i prowadzą różne prelekcje oraz warsztaty.
To aktualnie unikatowa na skalę województwa impreza zielarska. Regionalne potrawy, wyroby lecznicze, herbaty, olejki. To wszystko i wiele więcej można znaleźć w tym miejscu.
Swoje towary prezentuje aż 20 wystawców i wybór jest niezwykle szeroki.
Pomysł wziął się z tego, że dwa miesiące temu podczas Święta Wege w Talentowni zielarze zgłosili zapotrzebowanie na takie święto i poprosili o jego organizację. Czas był krótki, ale zaprosiliśmy wielu ciekawych wystawców z ziołami, produktami kosmetycznymi, kroplami, kremami. Oprócz tego mamy też dużo dobrego jedzenia takiego jak na przykład ryby- mówił Piotr Koziol, organizator i przedstawiciel fundacji Kwitnące Talenty.
Bogatą ofertą herbat pochwalić się mogło stoisko opolskiej herbaciarni Masala.
Mamy dzisiaj do wyboru mieszanki ziołowe i ziołowo-owocowe, są specjalne wyroby na wieczór, na uspokojenie, na wzmocnienie organizmu, odporność. Są tęż zielona herbata owocowa z aloesem, mieszanka owocowa, trochę mięty. Wszystko jest przygotowywane na miejscu, a klienci są zadowoleni i często wracają- mówiła właścicielka, Ewa Pistor.
Wśród wystawców znalazły się również roślinne dekoracje od pracowni florystycznej Murlowski Rośliny.
Głównie zajmujemy się kwiatami ciętymi i doniczkowymi jak to na pracownię florystyczną przystało, ale specjalnym dla nas produktem są kompozycje dekoracyjne z mchu, ze skandynawskiego chrobotka reniferowego. To produkt w 100% naturalny, hipoalergiczny. Mech ten nie wymaga od właściciela znacznego wysiłku, należy go po prostu trzymać w wilgotności 40-60%, takiej, jaka zazwyczaj jest w domach. Jeśli ktoś jest jednak zaniepokojony, to można to spryskać wodą z rozpylacza. Najczęściej spotyka się go w ramkach, ale zdarzają się i zamówienia na całe ściany z mchu- opowiedział Michał Murlowski, pracujący tam florysta.
Impreza oczywiście odbyła się w odpowiednim reżimie sanitarnym, wymagane były maseczki i dezynfekacja rąk. Nie przeszkodziło to jednak w organizacji wydarzenia, które może być doskonałą okazją do promocji ziołolecznictwa na terenie Opolszczczyzny i ciekawą atrakcją dla zainteresowanych ziołami i zdrowiem.
fot. Adrian Kokot