Bolesna porażka Odry Opole. „Takie rzeczy nie mogą zdarzać się na tym poziomie” [GALERIA, AUDIO]

Radość piłkarzy GKS-u Katowice po zdobyciu czwartego gola przeciwko Odrze Opole © Tomasz Chabior

Trzy stracone gole w siedem minut przed przerwą oraz rażąca nieskuteczność w ataku i czwarta bramka na dobicie w drugiej połowie – tak w skrócie można opisać fatalny mecz Odry. Jej piłkarze przegrali przy Oleskiej z GKS-em Katowice 0-4.

– grzmi Krzysztof Janus, piłkarz Odry Opole.

Od początku nie zapowiadało się na tak brutalny dla Odry przebieg pierwszej połowy. Mecz nabierał tempa i trudno było wskazać jego faworyta. Inicjatywę błyskawicznie przejął jednak GKS i już w 27. minucie prowadził 1-0. Po dośrodkowaniu Arkadiusza Jędrycha do bramki trafił David Anon.

Jeden gol dla rywali nie był jeszcze dla opolan powodem do wielkich zmartwień. Niepokoić mogła jednak druga stracona przez niebiesko-czerwonych bramka, tym bardziej, że GKS zdobył ją zaledwie kilkadziesiąt sekund po poprzedniej. Tym razem – chcąc zablokować dośrodkowanie Anona – gola samobójczego zdobył Paweł Baranowski.

0-2 nie było jeszcze najgorszym wymiarem kary, który spotkał Odrę w pierwszej połowie. Zaledwie 6 minut później opolan dobił Tymoteusz Puchacz i od 34. min przegrywali już 0-3.

Piłkarze opolskiego pierwszoligowca za wszelką cenę starali się uniknąć upokorzenia. Na drugą połowę wyszli po to, żeby zdobywać bramki i dążyć do odwrócenia losów spotkania. Wielokrotnie byli bardzo bliscy zdobycia gola, ale brakowało im celności.

Strzegącego katowickiej bramki Mariusza Pawełka pokonać mogli m.in Trojak i Błanik, lecz bramkarz nawet na chwilę nie stracił czujności. Czego nie dokonali opolanie, to udało się katowiczanom. W 79. minucie upokorzyli oni rywali trafiając do ich bramki po raz czwarty. Tym razem bezbłędny okazał się Adrian Błąd.

– przyznaje Tymoteusz Puchacz, zawodnik GKS-u.

Odra Opole – GKS Katowice 0-4 (0-3)

Bramki: 27. Dawid Anon (0-1), 28. Baranowski – samobójcza (0-2), 34. Puchacz (0-3), 79. Błąd (0-4)

Odra: Krysiak – Mikinić, Baranowski, Szota, Brusiło, Błanik, Czyżycki (66. Skrzypczak), Trojak (84. Bonecki), Janus, Urynowicz (46. Niziołek), Martin. Trener: Mariusz Rumak.

GKS:Pawełek – Mączyński, Dejmek (14. Wawrzyniak), Jędrych, Lisowski, Błąd, Anon (41. Rzonca), Poczobut, Habusta, Puchacz, Woźniak. Trener: Dariusz Dudek.

Żółte kartki: 45. Brusiło – 32. Habusta, 36. Habusta, 51. Wawrzyniak

Czerwone kartki: 36. Habusta (dwie żółte kartki)

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)