Dziś (11 lipca) około godz. 9.00 na ul. Wrocławskiej we Wrzoskach w trakcie jazdy zapalił się samochód marki Citroen. Podróżujących ostrzegł inny kierowca, który zauważył dym. 

Podróżujący samochodem mężczyźni zostali ostrzeżeni przez mijającego ich kierowcę bmw, który zaczął krzyczeć, że pali im się samochód. Kilka minut po opuszczeniu pojazdu przez kierowcę i pasażera samochód stanął w płomieniach. Pojazd spłonął, ale na szczęście nikomu z podróżujących nic się nie stało.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pojazd był prawie nowy, na liczniku miał przejechane zaledwie 30 tysięcy kilometrów. Policja ustala szczegóły oraz okoliczności pożaru.

Fot. Mario

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie