Dzięki akcji „Drugie życie choinki” świąteczne drzewka mają szansę wrócić do ziemi, zamiast znaleźć się w śmietniku. To wspólna inicjatywa gospodarstwa Lawendowe Zacisze w Biadaczu i Okna życia dla roślin w Opolu.

– Kiedy choinka przestanie być ozdobą domu i symbolem świąt, można nam dać znać. Odbierzemy ją i posadzimy na naszej łące obok zeszłorocznych drzewek. Żeby nie wyrzucać jej na śmietnik, gdzie trafi do odpadów zmieszanych i na wysypisko – mówi Patrycja Dyla-Szynklarz z Lawendowego Zacisza.

Kupując bożonarodzeniowe drzewko, warto wybrać to sprzedawane w donicy, z korzeniem. Choinki które są sprzedawane w donicy, zazwyczaj są w niej osadzone, lecz nie zawsze zasadzone z korzeniem. – Dlatego apelujemy, żeby przy wyborze drzewka zwracać uwagę na to, czy w donicy jest korzeń, czy ta donica służy tylko za stojak.

– Staramy się sadzić drzewka, tak żeby się przyjęły. Choć trzeba szczerze powiedzieć, że nie z każdym się to udaje. Te, które się nie przyjmą, rozdrabniamy na ściółkę dla naszych drzewek iglastych. W ten sposób choinki wracają do ziemi, są pożywieniem dla innych roślin. To dużo lepsza opcja niż wyrzucenie ich na śmietnik – przekonuje organizatorka akcji.

Akcja potrwa do końca stycznia, a nawet dłużej, jeśli będzie cieszyć się zainteresowaniem.– Drzewka odbieramy z okolic Kluczborka, Olesna i Opola. Jeśli ktoś nie ma własnego transportu, wystarczy że da nam znać. Będziemy odbierać wyłącznie choinki z korzeniami. Takie, które nadaje się do zasadzenia.
Żeby drzewko miało szansę przeżyć święta w donicy, trzeba pamiętać o podlewaniu. Jeśli nie będzie podlewane przez dwa, trzy tygodnie, ciężko będzie mu się potem przyjąć. – Można też nas odwiedzić i wkopać swoje drzewko. To naprawdę dobra lekcja ekologii, zwłaszcza dla dzieci – przekonuje Patrycja Dyla-Szynklarz.
Chętni, by podarować świątecznemu drzewku drugie życie mogą kontaktować się pod numerem telefonu 794 050 408.
Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze