Ruszyła zapowiadana akcja protestacyjna policji. Funkcjonariusze zamiast wystawiać mandaty będą jedynie udzielać pouczeń. Policjanci domagają się między innymi podwyżek i przywrócenia poprzedniego systemu emerytalnego.
Jak informuje biuro prasowe Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów: „Ignorowanie postulatów zmierzających do ograniczenia liczby wakatów w policji, nierealizowanie obietnic przedwyborczych oraz zbyt mało pieniędzy na motywacyjny wzrost uposażeń w ramach Programu Modernizacji zmusiły NSZZ Policjantów do zaostrzenia swoich dotychczasowych działań”.
Pierwszym przejawem akcji protestacyjnej funkcjonariuszy były flagi NSZZ Policjantów zawieszone na budynkach komend i komisariatów oraz w radiowozach. Dzisiaj policjanci zaostrzyli protest – zamiast wypisywania mandatów będą udzielać pouczeń. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i tylko wtedy, kiedy prawo zezwala na udzielenie pouczenia. Kierowca stwarzający zagrożenie dla zdrowia lub życia innych uczestników ruchu nie może więc liczyć na taryfę ulgową.
Policjanci domagają się przede wszystkim zwiększenia zarobków o 650 zł, przywrócenia systemu emerytalnego obowiązującego do końca 2012 roku, pełnego wynagrodzenia za nadgodziny i chorobowe nieprzekraczające trzydziestu dni w roku. Takie rozwiązania mają nie tylko poprawić sytuację funkcjonariuszy, ale także zapobiec wzmagającym się rezygnacjom ze służby i przyciągnąć nowych ludzi w szeregi policji. Dużym problemem jest bowiem także ogromna liczba wakatów w Polskiej Policji.
