Festiwal HumanDOC to jeden z trzech największych festiwali dokumentalnych w kraju. Do Opola zawita w weekend 14 i 15 września. Na dużym ekranie na opolskim Rynku zobaczymy sześć filmów, w tym „Dźwigając brzemię” o losach laureatki Pokojowej Nagrody Nobla – Nadii Murad, która wydostała się z niewoli ISIS. W programie też spotkanie autorskie i dyskusje.
Pokazy HumanDOC rozpoczną się w sobotę o 17.30, a w niedzielę o godz. 17.00.
Na kinomanów czekają piękne zdjęcia, muzyka, ale przede wszystkim poruszające i prawdziwe historie, czyli największa siła dokumentu.
Film dokumentalny wyszedł z niszy. „Jest jak dobra sensacja”
– Dla Opola wybraliśmy sześć obrazów, w tym „Dźwigając brzemię” o Nadii Murad, laureatce Pokojowej Nagrody Nobla. W Opolu będzie to trzeci pokaz tego filmu w Polsce – podkreśla Izabela Żbikowska z Fundacji HumanDoc, organizatora wydarzenia.
CZYTAJ: Kate Ryan: „Dziś w branży muzycznej trzeba pracować ciężej” [ROZMOWA]
– Pokażemy również doskonałe polskie dokumenty: „Janka” i „Universam Grochów”. Wcześniej dokumentami interesowały się tylko osoby zaangażowane w kino, ale dziś oglądamy je i na dużym ekranie, i na najpopularniejszych platformach internetowych. Filmy dokumentalne są tak porywające, jak najlepsze produkcje sensacyjne czy fabularne – dodaje.
HumanDOC przez kino zachęca do debaty o problemach globalnych
Wydarzenie nosi tytuł „Global Studies & Festiwal HumanDOC”.
– Chcemy by dokument stał się bazą do poruszania globalnych kwestii. Przez film opowiada będziemy o tym, co dotyczy każdego z nas – podkreśla przedstawicielka fundacji.
Imponujący ekran na Rynku w Opolu
Filmy w wysokiej jakości będzie można obejrzeć na imponujących rozmiarów ekranie 14 na 8 metrów.
– Wrażenie gwarantują też znakomite zdjęcia – mówi Łukasz Śmierciak z Wydziału Promocji opolskiego ratusza.
– Poruszają one nie tylko problemy ludzi, ale i świata zwierząt. Mamy m.in. dokument dotyczący słoni i nosorożców w Afryce, które są masowo zabijane. Być może za 20 lat nie będzie już słoni na wolności, więc tym bardziej warto o tym mówić.
Ocieplenie klimatu na świecie. To również problem Opola
O skali zmian klimatycznych i ich realnym wpływie na nasze życie opowiada dokument „Arka Prezydenta Anote”.
– To opowieść o ludzie Kiribati, który tak naprawdę przestaje istnieć, bo jego wyspa jest zalewana przez podnoszący się poziom wód. To problemy z drugiego końca świata, ale mają realny wpływ na klimat w Polsce i w Opolu, gdzie też spotykamy się z kwestiami globalnego ocieplenia – podkreśla naczelnik.
CZYTAJ: Czy w Opolu jest dość zieleni? [SONDA]
– W tym kontekście ze zgrozą patrzymy na to, co dzieje się w Amazonii. Płoną tropikalne lasy, radykalnie zmniejsza się ich powierzchnia. Trudno sobie wyobrazić, jaki to będzie miało wpływ na nasz klimat. Już słyszymy, że władze Indonezji chcą przenieść stolicę Dżakartę na inną wyspę, ponieważ ta jest regularnie zalewana.
Więcej o Festiwalu HumanDOC CZYTAJ TU.