Tłumy odwiedziły bierkowicki skansen przy ul. Wrocławskiej w Opolu w niedzielę (14 kwietnia). Każdy, kto gościł dziś w Muzeum Wsi Opolskiej na 44. Jarmarku Wielkanocnym mógł się zaopatrzyć w tradycyjne wypieki, mięsiwa, sery i miody. Stragany uginały się również od przepięknych ozdób świątecznych. Na całe rodziny czekały liczne atrakcje, w tym warsztaty i pokazy.
– Przyjechaliśmy całą rodziną z okolic Głogówka. Chcieliśmy spędzić miło czas na tydzień przed świętami. Żona już kupiła kilka ozdób, jesteśmy fanami rękodzieła – mówił Kamil Piasecki.
– Wrażenie robi rozmiar tego jarmarku. Nie spodziewaliśmy się tylu straganów i takich mas ludzi. Za rok też się wybierzemy, choć dziś z trudem udało się tu zaparkować.
CZYTAJ: Kroszonka opolska na liście niematerialnego dziedzictwa. Wniosek podpisany! [WIDEO]
Wrażenie robiły stragany uginające się od regionalnych smakołyków. Do wyboru były kołacze, serniki, różne gatunki miodów, wędlin i pieczonych mięs. Hitem jak zawsze na Jarmarku Wielkanocnym były pajdy świeżo pieczonego chleba ze smalcem.
Dzieci najbardziej ucieszyły zwierzęta, które podziwiać było można w zagrodach przy poszczególnych chatach.
SPRAWDŹ: Podbiegi 2019. Aktywna niedziela w Opolu [WIDEO, ZDJĘCIA]
Fot. Anna Konopka