Oszuści nie cofną się przed niczym, nawet przed wykorzystaniem obecnej, trudnej sytuacji epidemiologicznej. Działając metodą na „wnuczka” czy „policjanta” próbują wyłudzić od seniorów ich oszczędności. Podszywają się pod przedstawicieli instytucji zaufania publicznego, przedstawicieli banków czy urzędów państwowych.
W ostatnim czasie uaktywnili się na Opolszczyźnie. Tylko wczoraj odnotowaliśmy 19 prób oszustw. Niestety mieszkanki powiatu głubczyckiego oraz opolskiego straciły łącznie 120 tysięcy złotych. Przeczytajcie rady, stosujcie je i nie dajcie się oszukać! Przekażcie informacje osobom najbliższym – informuje rzecznika prasowy opolskiej policji.
W związku z panującą trudną i niecodzienną sytuacją, większość z nas pozostaje w domu. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych. Niestety, sytuację taką wykorzystują przestępcy, a odizolowanie i dobrowolna kwarantanna, tylko ułatwiają im działanie. Pomysły oszustów oprócz metody na „wnuczka” czy „policjanta” bywają w tym trudnym czasie bardzo różne. Podszywają się pod instytucje zaufania publicznego, banki czy urzędy państwowe.
Seniorzy – by nie narażać ich życia i zdrowia – często pozostają sami w domu. W rozmowie telefonicznej przestrzegajmy osoby najbliższe przed oszustami:
- Informujmy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze.
- Nigdy nie angażują osób postronnych w policyjne działania.
- Nie informują o zagrożonym przez hackerów koncie bankowym i nie zalecają przelewów na inne wskazane rzekomo bezpieczne konta.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie – apelują policjanci.
Od wczoraj odnotowano 19 usiłowań oszustw, z czego dwa skuteczne. W powiecie głubczyckim jedna z seniorek przekazała oszustowi 100 tysięcy złotych, natomiast w powiecie opolskim 20 tys. złotych.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta lub osobę najbliższą – zakończmy rozmowę telefoniczną. Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem.
Przypominamy co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustów:
- przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań,
- w szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną. Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu,
- nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
- zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.