Zrobienie zakupów, odebranie lekarstw z apteki, a nawet wyprowadzenie psa za seniora, szczególnie samotnego, oferują wolontariusze z Dzielnicy II, w skład której wchodzą Krzanowice, Wróblin, Zakrzów. – Chcemy docierać do osób starszych na terenie całej dzielnicy i okolicy, ale postaramy się pomóc nawet na drugim końcu Opola – deklaruje Aleksandra Zwarycz z rady dzielnicy.
Jak dotąd, na uruchomiony numer 795 585 592 nikt nie zadzwonił.
– I to nas martwi, ponieważ wiemy, że obok nas żyją osoby starsze, które są samotne. Nasi seniorzy przywykli do tego, że są samodzielni i samowystarczalni i ze wszystkim muszą sobie sami radzić. Niestety oni nie przyjęli do końca komunikatu, że to nie ten moment na samodzielność. Muszą na chwilę zrezygnować z zakupów w swoim sklepie, rad ulubionej pani w aptece, która wie, jakie leki ktoś stale kupuje – mówi Aleksandra Zwarycz. – Teraz trzeba poprosić o pomoc, a my czekamy na kontakt.
Ideą samopomocy osobom starszym, głównie samotnym, jest profilaktyka i zapobieganie narażeniu się na zakażenie koranowirusem, co najprościej zrobić nie wychodząc z domu.
– Wiemy, że jest grupa, która ma wsparcie ze strony rodziny, znajomych, ale pozostaje wciąż ogromna liczba osób w podeszłym wieku, która jest w grupie ryzyka, a co dnia robi samodzielnie zakupy narażając się na złapanie wirusa – podkreśla Aleksandra Zwarycz.
– Chcemy dotrzeć do tych ludzi, przekonać ich, że powinni pokusić się na skorzystanie z naszej pomocy, która jest zupełnie bezpłatna i bezinteresowna. Nikt nie oczekuje wdzięczności, to również nie czas na wstyd. Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych ograniczając szanse powstania kolejnych ognisk zakażenia. Na ten moment planujemy wybierać się do osób potencjalnie zdrowych, ale gdy już jakieś ognisko choroby się pojawi, organizowanie pomocy dla tych w kwarantannie będzie potężnym problemem – apeluje.
Każdy senior mieszkający samotnie, który tym bardziej jest w grupie ryzyka, tzn. ma choroby towarzyszące i przez to osłabioną odporność, może zadzwonić do wolontariuszy na numer 795 585 592.
– Wiemy, że dostęp do internetu i cyfryzacja nie dotyczą w dużym stopniu osób starszych. Na terenie dzielnicy wiszą już plakaty w gablotach, ale liczymy na pocztę pantoflową, na sąsiadów, znajomych. Apelujemy o informowanie nas o sytuacji różnych osób – mówi.
Wolontariusze deklarują pełną gotowość udzielania wsparcia w codziennych sprawunkach na terenie Dzielnicy II, ale nie tylko.
– Pomożemy i ludziom z najbliższej okolicy, ale jak dostaniemy sygnał z drugiego końca Opola, też postaramy się zorganizować pomoc. Zachęcamy do takiej inicjatywny pozostałe dzielnice. Po to są właśnie rady dzielnic, aby być bliżej mieszkańców. Teraz jest czas na organizację wsparcia – przekonuje.