Byli zawodnicy SBB Energy Kup wygrali towarzyskie spotkanie przeciwko obecnym piłkarzom klubu 3:0. Mecz otwierał sobotni (14 czerwca) festyn, który co roku rozpoczyna wakacje.
W zespole byłych zawodników można było zobaczyć m.in. Damiana Sobczaka, który klub opuścił zimą, Jordana Krężlewskiego, Adama Mojsiejewicza, bramkarza Marcina Pasonia i byłego trenera Janusza Piontkowskiego. W meczu zagrał także dobrze znany kibicom z Kup Przemysław Wnuk, który zasilił jednak obecną ekipę SBB Energy.
Przez pierwsze 45 minut prym wiedli obecni zawodnicy Kup, ale żaden z zespołów nie stworzył żadnej klarownej sytuacji. Druga połowa należała już do legend klubu. Jedynym niebezpieczeństwem jakie stworzył obecny skład SBB Energy był rzut wolny Bojara, który zatrzymał się na poprzeczce.
Byli piłkarze Kup sytuacji stworzyli o wiele więcej. Kilka razy piłka mijała słupek, raz ponad poprzeczkę futbolówkę musiał przenieść Wnuk. Legendy klubu zdobyły także trzy gole. Pierwszy padł po nieporozumieniu Wnuka i Warzyca. Do pustej bramki trafił wtedy Adam Mojsiejewicz.
Niedługo potem piłkę nad obrońcą przerzucił Sobczak, dzięki czemu znalazł się w sytuacji „sam na sam” i powiększył prowadzenie swojego zespołu do 2:0. Kilka minut później było już 3:0. Po kolejnej okazji „sam na sam” piłkę w bramce zmieścił Jordan Krężlewski.
SBB Energy Kup wspomina Przemysław Wnuk: