Festyn w Lubieni przyciągnął sporo zainteresowanych. To z powodu bogatego programu przygotowanego przez tamtejszą radę sołecką. 

Lubieński festyn okazał się idealną okazją do międzypokoleniowej zabawy. Atrakcje czekały na wszystkich. Równolegle odbywało się kilka punktów programu.

– Chcemy stwarzać naszym mieszkańcom możliwość zabawy i rozrywki na wyciągnięcie ręki. Po co mają jeździć na festyny do sąsiednich gmin, jeśli u nas też mogą się dobrze bawić – mówi Jolanta Stokłosa, sołtyska Lubieni.

Dzieci mogły korzystać do woli z dmuchanej zjeżdżalni oraz bawić się pod okiem animatorów z firmy „Seledynek”. Były zabawy z chustą animacyjną, puszczanie baniek mydlanych, malowanie figurek gipsowych oraz malowanie twarzy. W wesołe tańce włączał się również Policuś.

Dorośli rozgrywali mecze piłki siatkowej. Rywalizacja była zacięta, bowiem zawodnicy walczyli o puchar sołtysa Lubieni. W turnieju wzięli udział nie tylko mieszkańcy Lubieni. Liczną grupę stanowiły panie ze Stobrawy.

Nie zabrakło także występów artystycznych. W kilku układach tańców towarzyskich zaprezentowali się młodzi mieszkańcy Starych Siołkowic. Siostry Chrząstek z Rybnej pokazały swoje mażoretkowe zdolności. Anna Bola z Popielowa zachwyciła wszystkich swoim wyjątkowym głosem.

Sobotni festyn w Lubieni zakończył się wieczorną zabawą z zespołem Stars.

Fot. Marcin Luszczyk

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie