Od poniedziałku, serce regionu planem filmowym serialu kryminalnego „Szadź”. Główne role w produkcji TVN-u zagrają Maciej Stuhr i Aleksandra Popławska.
– Z Opolem mam sporo wspomnień związanych z festiwalem, przyjazdami z teatrem czy kabaretem. Teraz dojdzie przygoda filmowa – mówi Maciej Stuhr. – Projekty, które powstają poza miejscem zamieszkania, trwalej zapisują się w pamięci.
Jak powiedział nam aktor, odpowiedź na pytanie, kto jest mordercą, padnie już w pierwszym odcinku serialu „Szadź”.
– Każdy aktor marzy o roli mordercy. Gdy tylko skończymy szkołę teatralną, czekamy, kiedy to nastąpi. Stale zadajemy sobie pytanie, kiedy zagramy jakiegoś potwora, jakiegoś Hannibala Lectera… – opowiada.
– Wkraczam powoli w starość i doczekałem się w końcu największej aktorskiej nagrody – roli seryjnego mordercy – dodaje z uśmiechem.
Słynny aktor zdradził dziennikarzom, że lektura scenariusza pokazuje, że nie tylko pytania związane z mordercą są intrygujące.
– Inne wydają się być nawet ciekawsze – zapewnia Maciej Stuhr.
CZYTAJ: W Opolu ruszyły zdjęcia do serialu “Szadź”. Jakie problemy na drogach? [WIDEO, ZDJĘCIA]
Fot. Anna Konopka