Ameryka, Surowiec, Bucki… Niemal każdy mieszkaniec Dobrzenia Wielkiego choć raz usłyszał te nazwy. Teraz, dzięki wyjątkowej inicjatywie, opuściły sferę słowa mówionego i stały się częścią dobrzeńskiego krajobrazu.
Za pomocą 16 tablic oznaczono siedem historycznych obszarów:
-
Bucki,
-
Ameryka,
-
Surowiec,
-
Wolne,
-
Pustki,
-
Osiniec,
-
Rudzina.
Teraz, za sprawą dynamicznego rozwoju Dobrzenia Wielkiego, są to już jego integralne części. Przez lata jednak wyróżniały się swoim unikalnym charakterem, co też znajduje potwierdzenie m.in. w opowieściach starszych. Choć nazwy przekazywane były z pokolenia na pokolenie i niektórych z nich używa się do dziś, inne wywołały zaskoczenie nawet u rdzennych mieszkańców Dobrzenia.
– Super sprawa. Niektórych nazw nie znałem mimo że moja rodzina mieszka w Dobrzeniu od pokoleń – pisze Artur pod postem na profilu Sołectwo Dobrzeń Wielki na Facebooku.
Etymologiczne zagwozdki
– Nie brakuje różnych teorii dotyczących pochodzenia tych nazw – informuje Monika Ledwolorz-Gierok, główna pomysłodawczyni.
Dlaczego Ameryka? Dlaczego Surowiec? Monika Ledwolorz-Gierok podzieliła się z nami wyjaśnieniami mieszkańców.
-
-
Rudzina – być może od występującej tam niegdyś rudy żelaza albo od „rędzin” – żyznych gleb.
-
Ameryka – jedni twierdzą, że mieszkańcy tego terenu emigrowali kiedyś do Stanów Zjednoczonych, inni uważają, że nazwa wzięła się od odległości od centrum wsi – daleko jak do Ameryki.
-
Pustki – z racji niewielkiej liczby zabudowań.
-
Surowiec – bo ziemia była tam trudna do uprawy, „surowa”.
-
Wolne – początkowo powstało tam kilka gospodarstw bez dostępu do dróg i innych udogodnień. Mówi się, że ich właściciele przez pewien czas byli zwolnieni z podatków, stąd właśnie „Wolne”.
-
Bucki – prawdopodobnie od rosnących tam kiedyś buków.
-
Narodziny pomysłu i mobilizacja mieszkańców
– Tablice z nazwami dawnych przysiółków i dzielnic można już zobaczyć w okolicznych gminach, więc pomyślałam, że warto byłoby, aby również w Dobrzeniu Wielkim takie się pojawiły. Tym bardziej, że niektóre z naszych tradycyjnych nazw są niezwykle oryginalne. Wielu starszych mieszkańców, zwłaszcza autochtonów, nadal posługuje się nazwami takimi jak „Ameryka” czy „Bucki”. Jednak młodsze pokolenia czy nowi mieszkańcy często nie słyszeli już o miejscach takich jak Rudzina, Pustki, Wolne, Surowiec czy Osiniec. Tymczasem przekazywanie wiedzy o naszym lokalnym dziedzictwie jest niezwykle istotne – jeśli tego nie zrobimy, te nazwy mogą po prostu zniknąć z pamięci społecznej – mówi pomysłodawczyni.
Inicjatywa wymagała solidnej analizy i rozległych poszukiwań, nie tylko w źródłach historycznych, ale też wśród najstarszych mieszkańców Dobrzenia Wielkiego.
– Punktem wyjścia dla całego przedsięwzięcia była mapa opracowana przez pana Krystiana Skrzypca, który po licznych rozmowach ze starszymi mieszkańcami zaznaczył orientacyjne granice dawnych przysiółków i dzielnic. To właśnie te wskazówki dały początek procesowi lokalizacji tablic – tłumaczy Monika Ledwolorz-Gierok.
Trzeba pamiętać, że gdyby nie mobilizacja niektórych osób, trudno byłoby zrealizować przedsięwzięcie.
– Oczywiście konieczne było także zdobycie funduszy. Dzięki zaangażowaniu Rady Sołeckiej Dobrzenia Wielkiego oraz Urzędu Gminy udało się zrealizować ten pomysł. Bardzo się cieszę, że inicjatywa spotkała się z takim wsparciem. Z ramienia Gminy prace koordynował pan Wójt Piotr Jonek. Projekt graficzny przygotował pan Tomasz Grzebielec, a zamówieniami zajął się pan Sołtys Dariusz Lukas. Wspólnie wybraliśmy lokalizacje tablic, konsultując się również z mieszkańcami. Ograniczeniem był fakt, że mogliśmy korzystać wyłącznie z gruntów należących do Gminy. Dodatkowo mieszkańcy mieli różne opinie co do dokładnych granic poszczególnych dzielnic i to też było wyzwaniem – tłumaczy Monika Ledwolorz-Gierok.
Co dalej?
– Pomysł postawienia tablic spotkał się z dużym zainteresowaniem, co bardzo cieszy. Mieszkańcy pytają o pochodzenie nazw i granice dawnych dzielnic – ta ciekawość pokazuje, jak bardzo jesteśmy związani z naszą lokalną historią – zauważa Monika Ledwolorz-Gierok.
Pojawiają się już pomysły na rozwinięcie inicjatywy.
– Planujemy sukcesywnie stawiać kolejne tablice, ponieważ – jak się okazuje – tych dawnych przysiółków/dzielnic Dobrzenia jest znacznie więcej: m.in. Oploga (teren Odry Ślum), Farskie, Skolne, Jeżicnoł Gora, Oblejzung, Zołpłocie, Staroł Wiejś, Borek, Heidehuegel, Plascyna, Kolusa… a może to jeszcze nie wszystkie? Mam nadzieję, że ta inicjatywa będzie rozwijana i że wspólnie uda nam się zachować te unikalne nazwy – podkreśla pomysłodawczyni.
Fot. Klaudia Gacka
Jeden komentarz
Przede wszystkim nazwa buczki nie bucki. Mam wujka w tamtej dzielnicy i nikt nigdy nie mówił na to bucki