Rada miasta Opola odwołała podczas dzisiejszej sesji radnego Mniejszości Niemieckiej Marcina Gambca z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej.
-To decyzja polityczna – twierdzi Gambiec. – Opole bierze przykład z Warszawy. Tam knebluje się usta osobom, które wytykają władzy nieprawidłowości – tu jest to samo.
Gambiec pozwalał sobie na niepopularne w środowisku PIS, Jakiego i Wiśniewskiego działania. Wezwał Radę Miasta Opola do usunięcia naruszenia prawa poprzez uchylenie Uchwały Rady Miasta Opola nr XXIV/416/16 z dnia 24 marca 2016 roku w sprawie wyrażenia opinii w przedmiocie zmiany granic Miasta Opola oraz wystąpienia z wnioskiem w sprawie zmiany granic (dalej jako Uchwała). Wnioski Marcina Gambca pokrywają się z opinią prof. Marka Szydły.
Gambiec skierował sprawę do sądu.
Dodajmy, że Marcin Gambiec i Piotr Mielec zwrócili się do prezydenta podczas sesji (24 marca 2016), by zapoznał ich z wnioskiem, ale zostali zlekceważeni.
Marcin Gambiec nie krył , że sprzyja podopolskim gminom.
Dodajmy jeszcze, że Marcin Gambiec jest z Mniejszości Niemieckiej, co ostatnio na pewno w Opolu nie jest bez znaczenia. Juz sam ten fakt w oczach rządzących dziś Opolem i zdaniem ich protektora Patryka Jakiego – jest dyskredytujący.
-Dziś zostałem za to wszystko ukarany. Wiśniewski liczy na poparcie prof. Wieczorka, który uważa się za niezależnego- ale w tej radzie nie da się siedzieć okrakiem – uważa Gambiec.
Przeciwni odwołaniu Gambca byli: Jan Damboń, Marcin Gambiec, Tomasz Kaliszan, Marek Kinder, Piotr Los, Anna Łęgowik, Piotr Mielec, Engelbert Słowik i Renata Wilk.
Za głosowali ludzie Wiśniewskiego: Sławomir Batko, Krzysztof Drynda, Florian Felger, Maria Gwizdak, Jacek Kasprzyk, Marek Kawa, Krzysztof Kawałko, Marzena Kawałko, Barbara Koc-Ogonowska, Grażyna Kolanko, Sławomir Kruk, Justyna Soppa, Łukasz Sowada, Andrzej Trybuła, Małgorzata Wilkos, Tomasz Wróbel, Agnieszka Zakrzewska-Kubów.
Od głosu wstrzymali się: Elżbieta Bień, Jan Chmiel, Dariusz Chwist i Piotr Wieczorek.