Wczoraj po południu na Opolszczyznę dotarła w dwóch turach grupa 70 Afgańczyków, którzy zamieszkali w ośrodku w Suchym Borze. W tej grupie są dzieci, najmłodsze ma zaledwie 4 miesiące.
Doradca wojewody opolskiego robi z tego tajemnicę.
– Ja nic na ten temat nie wiem, proszę dzwonić do ministerstwa – odsyła Andrzej Strzałka.
Wójt gminy Chrząstowic, Florian Ciecior potwierdza, że migranci z Afganistanu to sprawa rządowa, a nie samorządowa.
– To wszystko jest w gestii wojewody, wczoraj się dowiedzieliśmy, że grupa Afgańczyków będzie zamieszkiwała w ośrodku w Suchym Borze – mówi Opowiecie.info Florian Ciecior. – Mamy szczątkowe informacje, to nie my jesteśmy głównym koordynatorem, a służby pana wojewody opolskiego.
– Z tych pierwszych rozmów wynikało, że brakuje wody mineralnej i pampersów dla dzieci, więc staramy się pomóc, kupiliśmy to, bo taka była potrzeba – mówi wójt Ciecior. – A pozostałe potrzeby zapewnią służby pana wojewody. Zapewniają, że wszystko mają pod kontrolą. Ale włączył się też Caritas, który zapewni odzież i środki czystości, w tym szczoteczki i pasty do zębów.
Wójt zauważa, że błyskawicznie, bo już wczoraj, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Suchy Bór zorganizowała zbiórkę na rzecz Afgańczyków.
Nie po raz pierwszy, w różnych działaniach, a szczególnie takich jak ta, dotyczących spraw ludzkich, to organizacje pozarządowe zdają najlepiej egzamin. Od wczoraj na Facebooku krąży viral, że grupa Afgańczyków, którzy przyjechali do Suchego Boru, potrzebuje materialnej pomocy.
Na stronie profilu czytamy:
„Drodzy mieszkańcy, jak już zapewne wiecie, mamy 70 uchodźców w hostelu u Darka na basenie. Rozmawiałam, co im trzeba – nie mają nic! W jednym podkoszulku, z dziećmi na ręku uciekli z domów. Najmłodsze dziecko ma podobno 4 miesiące.
Co potrzeba?
Środki higieniczne – najbardziej potrzebne szczoteczki do zębów, pasty, podpaski, szampony, itp.
Ubrania – czyste i nie zniszczone! Ciepłe, dresy, bielizna – wszystko co uniwersalne i ciepłe.
Dla dzieci pieluchy, mokre chusteczki, jakieś zabawki.
Dary można oddawać do Darka do hostelu, tylko proszę o czyste i niezniszczone!!! Pamiętajcie, że to ludzie innej kultury, wyznania, żeby odzież nie miała napisów, czy innych niestosownych oznaczeń.
Najlepiej opisywać torby, żeby było wiadomo co jest w środku.
Liczymy na Waszą pomoc!
Miejsce zbiórki Hostel ul. Pawlety 26 Suchy Bór”.
– Jesteśmy po spotkaniu z przedstawicielami wojewody opolskiego, którzy opiekują się uchodźcami w Suchym Borze – mówi Joanna Kasprzak-Dżyberti, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Suchy Bór. – Oni będą u nas tylko przez 10 dni i po kwarantannie dalej ich przewiozą do innych ośrodków w Polsce.
Zanim przyjechała grupa uchodźców do Suchego Boru Opolanie usłyszeli o uratowanej z piekła grupie Afgańczyków związanych z Uniwersytetem Opolskim. Oni na razie są na kwarantannie pod Warszawą, a za kilka dni dotrą do Opola. Początkowo zamieszkają na terenie miasteczka akademickiego. Nawet zgłosiła się osoba prywatna, chcąc udostępnić migrantom swoje puste mieszkanie.
Informacje będziemy aktualizować.
Jeden komentarz
Witam mam dużo zeczy po synu ale niestety nie mam jak zawieść