Od ośmiu lat jedna ze styczniowych sobót należy tylko i wyłącznie do pań. W Popielowie ponownie odbył się Babski Comber. Impreza trwała do późnych godzin nocnych. 

Babski Comber w Popielowie organizowany jest od 2012 r. Od samego początku impreza cieszy się sporym zainteresowaniem, bowiem Popielów był pierwszą miejscowością w regionie, w której powrócono do tradycji zabawy w kobiecym gronie.

Ósma odsłona okazała się zarówno gorąca, jak i mroźna. Sala Centrum Kultury zamieniła się w strefę czterech pór roku. Na stołach znajdowały się symboliczne drzewa prezentujące charakterystyczne cechy danej pory. W progu drzwi witała Wiosna, dająca nową nadzieję na ciepłe dni. O motywie przewodnim imprezy przypominała także stojąca już przed wejściem postać kobiety przedstawiająca wiosnę, lato, jesień i zimę.

W imprezie wzięło udział 150 kobiet, które wpasowały się strojami w tegoroczny zamysł imprezy. Na parkiecie bawiły się m.in.: bałwanki, panie jesienie, królowe śniegu, drzewa. Pomysłów nie brakowało. Ile pań, tyle przebrań.

– W Combrze biorę udział już trzeci raz i jak co roku zabawa jest świetna. Poza energiczną muzyką i fajną atmosferą mam doborowe towarzystwo koleżanek z pracy. Jestem przebrana za wiosnę, która mam nadzieję już wkrótce zagości u nas – mówi Irena Sadowska, jedna z uczestniczek zabawy.

Zabawa odbywa się wyłącznie w gronie pań, choć na drobne wyjątki przymyka się oko. Oficjalnym rozpoczęciem było odtańczenie znanego wszystkim poloneza. Mężowie w ten sobotni wieczór pozostali w domach, a kobiety bawiły się do późnych godzin nocnych. Przygrywał zespół Diamant.

Fot. Marcin Luszczyk

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie