Prawie 200 kobiet z całej Polski bawiło się podczas I Wojewódzkiego Babskiego Combra w Dobrzeniu Wielkim. Do Gminnego Ośrodka Kultury przyjechały panie między innymi z Dobrzenia, Chróścic, Opola, Chorzowa czy nawet Gniezna.

– Gościmy panie nie tylko z naszych najbliższych okolic, ale także z Brzegu, Nysy, Szczecina czy Gniezna. Chcemy się świetnie bawić i dobrze zakończyć karnawał – podkreślała Anna Stawiarska z Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrzeniu Wielkim, który był organizatorem imprezy. – Panowie wstępu niestety nie mają, a jeśli już się pojawili, to naprawdę dobrze zakamuflowani. Między kobietami przebywa chociażby przebrany za jedną z nich dyrektor naszego ośrodka kultury.

Oczywiście warunkiem uczestnictwa było spełnienie wymogów sanitarnych. Comber wystartował po godz. 19.00. Rozpoczął się od powitania uczestniczek przez Aleksandrę z zespołu Bis, toastu i pierwszego bloku tanecznego. Następnie kobiety zjadły kolację, po której wróciły na parkiet, gdzie bawiły się do późnej nocy.

– Przyszłam tutaj z teściową i koleżankami, jest znakomicie. To mój pierwszy babski comber, a skoro to dla mnie nowość, to nie wiedziałam, czego się spodziewać. Wiedziałam tylko, że będą tu same kobiety – śmiała się Paulina Błeszyńska z Chorzowa. – Przywykłam do imprez prowadzonych przez DJ, dlatego nie spodziewałam się, że zabawa z zespołem muzycznym będzie taka dobra. Poza tym, atmosfera jest bardzo na plus, podobnie jak wystrój ośrodka, jest ładnie i sympatycznie.

Zabawę przeplatały konkursy i losowanie nagród. Oprócz tego, do dyspozycji uczestniczek przez cały czas trwania imprezy pozostawała fotobudka, w której chętne osoby mogły wykonać pamiątkowe zdjęcia. Organizatorzy zadbali też o słodki poczęstunek.

– Moja koleżanka każdego roku organizuje wyjście z pracy, podczas którego wspólnie idziemy na imprezę. Uczestniczę w nim już drugi raz i po raz drugi jest to wyjście na babski comber. Wcześniej na podobnej zabawie byłyśmy w domu kultury w Popielowie – mówiła Adriana Rasztar z Opola. – Mamy dosyć zacne grono, które cały czas się powiększa, świetnie się w nim bawimy. My, kobiety, mamy własny język i czasami rozumiemy się bez słów. Nie wiem, czy mężczyźni odnaleźliby się na takiej imprezie. Mają inny, własny sposób bycia.

Babski comber to czas, w którym kobiety mogą być w stu procentach sobą i nie powinny się krępować. Mężczyźni, poza nielicznymi wyjątkami, mają na tę imprezę kategoryczny zakaz wstępu. Panie spędzają ten czas we własnym gronie i są przy tym bardzo kreatywne.

Przygotowują na tę okazję często dobrze przemyślane stroje, tak było i tym razem. Pszczółki, malarki, kowbojki, wiedźmy, diablice, pielęgniarki czy sportsmenki to tylko niektóre postaci, które można było zobaczyć podczas dobrzeńskiego combru.

Tego typu impreza odbyła się w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim po raz pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz. Był to ostatni okoliczny babski comber przed Wielkim Postem. Poprzednie odbyły się między innymi w Samorządowym Centrum Kultury Turystyki i Rekreacji w Popielowie (5 lutego) oraz w sali wiejskiej w Kup (19 lutego).

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.