Kryminalni z Nysy zatrzymali 56-latka, podejrzanego o kradzieże z włamaniem. Mężczyzna dodatkowo był poszukiwany. Miał już zasądzony wyrok 3 lat więzienia za wcześniej popełnione przestępstwa przeciwko mieniu.
Zatrzymany usłyszał już 8 zarzutów i trafił do zakładu karnego. Grozi mu teraz dodatkowa kara do 15 lat więzienia, gdyż działał w warunkach recydywy.
Policjanci z Nysy od stycznia tego roku otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży i włamań. Do przestępstw dochodziło na terenie gminy Nysa. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego.
W miejscach gdzie dochodziło do przestępstw funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i zebrali materiały dowodowe. Śledczy przesłuchali poszkodowanych i świadków. Materiały, które zgromadzili pozwoliły na wytypowanie podejrzewanego w tej sprawie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że to 56-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna włamał się m.in do altanek ogrodowych, piwnic i plebani. Łupem mężczyzny padały głównie pieniądze, klucze do pomieszczeń oraz przedłużacze. Straty oszacowane przez poszkodowanych to ponad 30 000 złotych.
Policjanci ustalili gdzie mężczyzna może przebywać i 27 marca zatrzymali go na jednej z ulic w mieście. 56-latek łącznie usłyszał 8 zarzutów, do których się przyznał. Wszystkie dotyczyły kradzieży i włamań. Dodatkowo mundurowi ustalili, że zatrzymany jest poszukiwany przez nyski sąd w celu odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności, za wcześniejsze przewinienia. Tym razem działał w warunkach recydywy i grozi mu kara do 15 lat więzienia.