Koszykarze Weegree AZS Politechnika Opolska, zwani specjalistami od dogrywek, pojechali w sobotnie popołudnie do Kłodzka, po wygraną. Był to mecz, który miał decydować o „spokojnym” utrzymaniu w 1. Lidze Koszykówki Mężczyzn, więc walka między zespołami była niezwykle zażarta i wyrównana.
Mimo początkowego prowadzenia Zetkama Doral Nysa Kłodzko, koszykarzom Weegree udało się podnieść w trzeciej kwarcie. I znów wynik rozstrzygnął się w dogrywce.
Niezwykle ważny dla Opolan mecz rozpoczął się nieznacznym prowadzeniem gospodarzy. Nie dało się ukryć, że Kłodzko gra u siebie. Oddawali znacznie więcej rzutów, a co za tym idzie, więcej „wpadało” do kosza, powodując przewagę punktową. Koszykarze z Opola musieli wejść w mecz, co udało im się dopiero po przerwie. W trzeciej kwarcie, którą wygrali 5 punktami, poczuli pewność siebie i przejęli pałeczkę, która miała ich doprowadzić do wygranej. Gra Politechniki była atletyczna, mocna i szybka, co niestety, sędziowie skrzętnie wyłapywali i odgwizdywali faule.
Czwarta kwarta była pełna emocji. Zespoły wzajemnie prześcigały się w liderowaniu. Na niespełna 2,5 minuty do końca goście znów tracili do Zetkama 5 punktów (80:75). Pomimo ciągłej walki, na 40 sekund do końca celna trójka Tomka Madziara (Kłodzko), pogłębiła prowadzenie gospodarzy do 6 punktów. Ale strategia na tą kwartę była dokładnie omówiona i zakończyła się trzema celnymi rzutami wolnymi Adama Kaczmarzyka, które doprowadziły do remisu 86:86.
Mamy więc dogrywkę, a tam zmęczenie daje się we znaki i szwankuje celność. Ani jeden zespół nie odpuszcza i na zmianę trafia do kosza z półdystansu. W samej końcówce Zetkama Doral Nysa Kłodzko wychodzi na prowadzenie 98:91. Ostatni zryw Tomka Ochońki i jego celna „trójka” nie pozwalają Opolanom na objęcie prowadzenia, a jedynie na zmniejszenie różnicy punktów do 1. Mecz kończy się wynikiem 100:99.
Niekwestionowanym liderem Weegree był Adam Kaczmarzyk (29 punktów). Najwięcej bloków – 3 oraz asyst – 4 rozdał w zespole Opola Przemysław Szymański.
Weegree AZS zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli rozgrywek, z bilansem 7 zwycięstw i 16 porażek. W tym roku nie ma fazy Play-out, a jedynie spadek ostatniej drużyny do 2. Ligi. Przed Opolem od rozegrania jeszcze 3 mecze. Czy uda im się podnieść z ostatniego miejsca i utrzymać się w 1. Lidze Koszykówki Mężczyzn?
Fot. Grzegorz Cholewa