Zapytaliśmy mieszkańców Opola i turystów o to, czy podoba im się ilość zieleni w mieście oraz jak postrzegają w tym kontekście stolicę województwa na tle innych regionów Polski.
CZYTAJ też: Zielona Mapa Potrzeb Opola. Mieszkańcy wskazali już 50 miejsc, w których chcą więcej zieleni
ZUZANNA KRYGIER
W centrum jest zdecydowanie za mało drzew. To nasze płuca, dają bardzo dużo tlenu. Przy remontowanych placach coś posadzono, ale dla mnie za rzadko. Wydaje mi się, że zieleni musi być jeszcze więcej, bo daje też cień i chłód.
To ważne szczególnie w kontekście ocieplającego się klimatu i innych problemów ekologicznych na świecie. Większych drzew brakuje na Krakowskiej i na nowych osiedlach. Na Malince jest pusto.
BARBARA I LESZEK MYSZKOWSCY
Pochodzimy z województwa świętokrzyskiego, z Radoszyc, ale do Opola przyjeżdżamy regularnie. Macie o wiele więcej zieleni i miejsc do spacerów niż my. Podoba nam się rejon wzgórza przy uniwersytecie. To centrum, a można zaszyć się w ciszy i cieniu. Cenimy też u was dużą ilość drzew liściastych.
JOANNA WYSOCKA
Zieleń w Opolu bardzo mi się podoba, jest coraz ładniej w centrum. Sądzę też, że opinie o wielkich wycinkach są lekko przesadzone. Na przykład Plac Sebastiana podoba mi się teraz o wiele bardziej. Ludzie się bulwersują, a wcześniej przecież też był tam beton. Za to po remoncie jest znacznie ładniej.
EWA KLOS
Wszędzie drzewa powycinali, wszystko jest poodkrywane, szczególnie koło Solarisa mam mieszane odczucia. Po remoncie jest ładniej koło Zamku Górnego, ale drzewa wykosili… Straszna szkoda. Brakuje mi ich np. przy ławkach i fontannach, gdzie potrzeba cienia. W upał nie da się tam wysiedzieć.
URSZULA FORST
Pochodzę z Opola i mieszkam tu od lat. Nie odczuwam braku zielonych miejsc. Zmiana na Krakowskiej robi wrażenie, wypiękniało, ale na moim osiedlu Armii Krajowej też jest przyroda, dobrze się tu mieszka. Często też wyjeżdżam i na przykład Wrocław może nam zazdrościć kameralności.
MATEUSZ MICEK
Na Krakowskiej coś zielonego się pojawiło, Bolko też jest dobrze utrzymywana. Gdy drzewa znikają,to obok nasadzają młode.
Brakuje mi zieleni w Opolu między głównymi drogami, bo tam powstaje najwięcej smogu. Chciałbym aby jakieś ciekawe ogrody pojawiły się na dachach budynków użyteczności publicznej, tych gdzie konstrukcja na to pozwala. Mogłoby być zieleni jeszcze więcej, jestem otwarty na wszelkie takie inicjatywy.
MAŁGORZATA DUDA
Jestem opolanką, choć mieszkam w Warszawie. Przyjeżdżam cały czas do mamy i widzę, jak Opole się zmieniło na plus. Stolica jest zielona, ale może przytłaczać, a w Opolu lepiej się odpoczywa, np. na takiej zielonej wyspie Bolko.
TOMASZ GRACZYKOWSKI
Mieszkam w Opolu od 50 lat i uważam, że to jedno z ładniejszych polskich miast. Nie za duże, atrakcyjne dla turystów i mieszkańców. Mamy dość zieleni. Bardzo lubię plac Wolności, wyspę Bolko.
Jeżeli chodzi o wycinki drzew m.in. przy drogach, torach, tam gdzie są inwestycje lub drzewa zagrażają bezpieczeństwu, to je popieram. W zamian oczywiście sadzić nowe, ale nie za blisko dróg.