Policjant z Dobrzenia Wielkiego, któremu postawiono zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną, został zwolniony ze służby. Mężczyzna nie zgadza się z decyzją komendanta i złożył od niej odwołanie. Póki co przebywa na emeryturze.
47-letni policjant brutalnie pobił swoją żonę w nocy z soboty na niedzielę (19/20 czerwca) podczas spotkania towarzyskiego w jednym z lokali w Starych Siołkowicach. Został zawieszony w obowiązkach, a Komendant Miejski Policji w Opolu wszczął procedurę zmierzającą do usunięcia go ze służby.
22 czerwca mężczyzna usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną. Według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Brzegu do takich sytuacji dochodziło już wcześniej w ciągu ostatnich czterech lat. 47-latek nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i odmówił składania wyjaśnień.
– 25 czerwca funkcjonariusz został zwolniony ze służby. Podejrzany skorzystał z przysługującego mu prawa i odwołał się od decyzji komendanta. Rozpoznanie tego odwołania jest w toku – informuje mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Mężczyzna osiągnął wiek emerytalny i korzysta ze świadczeń emerytalnych w wysokości adekwatnej do lat przepracowanych w służbie. Natomiast w sytuacji, kiedy zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, tych świadczeń zostanie pozbawiony.
Byłemu funkcjonariuszowi grozi do pięciu lat więzienia.