W połowie XIX wieku w Prószkowie powstała Królewska Akademia Rolnicza, przekształcona później w Królewski Instytut Pomologiczny. Czy Pomologia ma szansę odzyskać dawną rangę?
O to, jakie nadzieje łączy z z budową Międzynarodowego Centrum Badawczo-Rozwojowego na Rzecz Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Prószkowie i Opolu, zapytaliśmy prof. Stanisława Nicieję, byłego rektora Uniwersytetu Opolskiego i orędownika przywrócenia Pomologii dawnej rangi.
– Rewitalizacja prószkowskiej Królewskiej Akademii Rolniczej to jest wielka idea, która przyświecała mi przez cały czas, kiedy byłem rektorem – mówi prof. Nicieja. – Idea, której niestety nie zdążyłem zrealizować i która od dziesięcioleci jest zaniedbana i niezrealizowana. Zaraz po wojnie zaprzepaszczono wielką szansę na przywrócenie temu miejscu należnej mu rangi. Nie znalazł się w regionie mądry polityk, który doprowadziłby do powstania w tym miejscu akademii rolniczej, tak potrzebnej w regionie mającym tradycje rolnicze.
– Mądrze zrobił to po wojnie prof. Teodor Musioł – ówczesny polski kurator oświaty, któremu udało się przenieść w 1954 roku z Wrocławia uczelnię pedagogiczną – kontynuuje prof. Nicieja. – I dzięki temu mamy dzisiaj w Opolu uniwersytet. Gdyby wówczas był polityk odpowiedzialny za sprawy rolnicze o podobnych zdolnościach i wyobraźni, jak prof. Musioł, to już wtedy mielibyśmy akademię rolniczą. Bardzo kibicuję tej sprawie i wierzę, że taki polityk – otoczony grupą zdolnych organizatorów – zrealizuję tę ideę.
„Królewska Akademia Rolnicza to była wielka niemiecka uczelnia”
Akademia i przylegający do niej park zostały założone w 1868 roku. Nazwę Pomologia wzięto od nauki o drzewach i krzewach owocowych – w ówczesnym Proskau znajdowała się największa kolekcja drzew owocowych w Europie.
– Królewska Akademia Rolnicza w Prószkowie to była wielka niemiecka uczelnia, która miała walory uniwersytetu. Kształcili się tam arystokraci, nie tylko niemieccy, ale też polscy. Na cmentarzu w Prószkowie pochowanych jest kilku wybitnej klasy zoologów i botaników, którzy pracowali w Pomologii – opowiada prof. Nicieja.
Uczelnię Niemcy w pewnym momencie przenieśli do Berlina, gdzie na Uniwersytecie Humboldta stworzyli Wydział Rolny. Prószkowska Akademia Rolnicza straciła swoją rangę. – Ale tradycja wielkiej uczelni rolniczej wciąż jest obecna, trzeba ją reaktywować. Jeśli Uniwersytet Opolski ma się rozwijać, powinien być na nim stworzony Wydział Rolny, który podobnie jak medycyna będzie fundamentem uczelni. Ten pomysł jest realizowany i oby został zrealizowany. To jest wielka sprawa, która będzie decydować o przyszłości uniwersytetu i wielka szansa dla województwa – podsumowuje profesor.
Budowa Międzynarodowego Centrum Badawczo-Rozwojowego na Rzecz Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego realizowana będzie w Prószkowie, na terenie tzw. Pomologii i przy ul. Oleskiej w Opolu, w sąsiedztwie Wydziału Przyrodniczo-Technologicznego. Inwestycja ma być ukończona w marcu przyszłego roku.
Jeden komentarz
Inicjatywa ze wszech miar słuszna a działania już podjęte i dalsze plany – celowe. Aby tylko nie odcisnęli na tym swojego destrukcyjnego piętna politycy tak marnej klasy, jak obecnie rządzący tą dziedziną z ramienia PiS.