Około 100 osób uczestniczyło w ćwiczeniach przeciwpowodziowych w Czarnowąsach, Borkach, Dobrzeniu Małym i Dobrzeniu Wielkim. Strażacy i żołnierze przez kilka godzin montowali wzdłuż Odry i Małej Panwi szandory.
Szandory to konstrukcje przypominające szczelne płoty, które w przypadku powodzi mają zapobiegać przedostawaniu się wody na zamieszkiwane tereny. W środę montowane były w bramach umożliwiających przejazd z jednej strony muru lub wału przeciwpowodziowego na drugą.
Takich miejsc w Czarnowąsach-Opolu, Borkach-Opolu, Dobrzeniu Małym i Dobrzeniu Wielkim jest aż 54 – szandory zostały zamontowane, a następnie zdemontowane w każdym z nich. Największego nakładu pracy wymagało założenie zapór obok boiska w Dobrzeniu Małym. Tam szandor był wysoki na aż 4 metry. Był także najszerszy ze wszystkich.
W ćwiczeniach uczestniczyło około 70 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych w Czarnowąsach, Dobrzeniu Małym, Dobrzeniu Wielkim, Kup i Chróścicach. Pomagało im 17 żołnierzy 10. Brygady Logistycznej w Opolu. Swoją pracę rozpoczęli po godz. 8.00, a zakończyli po 15.00.
Na miejscu obecni byli także reprezentanci gminnych, opolskich i wojewódzkich organów zarządzania kryzysowego oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” w Gliwicach. Jak zapewniali – szandory są bardzo szczelne, potrafią wytrzymać duży napór wody i w przypadku powodzi nie powinny zawieść.
fot: Tomasz Chabior