Protestowali przeciw wycince 13 drzew w Chróścinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Przeciw wycince drzew w parku koło zabytkowego XIX-wiecznego pałacyku w Chróścinie, dawnej siedzibie szkoły, protestowało w poniedziałek (26 listopada) już od 8:00 rano około 30 mieszkańców wsi. W planie było usunięcie 13 drzew na potrzeby powstania drogi dojazdowej do trawiastego boiska, które jest własnością powiatu opolskiego. Na chwilę obecną sprawa jest zawieszona. 

Zgodę na wycinkę drzew wydały poprzednie władze gminy.

– Jesteśmy oburzeni tą sytuacją, ponieważ z mieszkańcami nikt się nie konsultował – mówi Michał Kukielka, koordynator poniedziałkowego protestu ze Stowarzyszenia Miłośników Chróściny.

O sprawie zrobiło się głośno już w czwartek minionego tygodnia.

– Mieszkańcy zauważyli, że w parku są znaczone drzewa i dzięki ich czujności nie doszło do wycinki pierwotnie zaplanowanej na piątek. Powiat przesunął swoje działania na dziś. To dlatego tu jesteśmy, ponieważ kategorycznie się nie zgadzamy – dodaje.

W poniedziałek rano do starostwa wypłynęło pismo zawiadamiające o proteście.

– Dbaliśmy o ten park i czyściliśmy go, a jeszcze kilkanaście lat temu wszystko było tu zarośnięte. Teraz urzędnicy chcą przyjechać i powycinać nam drzewa, które mają ponad 100 lat – denerwuje się Marian Kuchcicki, mieszkaniec Chróściny.

– To nasz park, do którego przychodzimy na spacer z wnukami. Mamy tutaj staw z dzikimi kaczkami, kurkami wodnymi i absolutnie nie wyobrażam sobie tutaj żadnej drogi. Będziemy protestować do skutku.

Przeciwnicy likwidacji 13 drzew wskazują, że na tym ich protest się nie skończy, ponieważ łącznie zaznaczono ich 30.

– Przykładem drzewa, o które wnioskował powiat jest m.in. młody orzech włoski, który z natury jest krzywy, ale jego system korzeniowy nie jest naruszony. Dla nas to ewidentne szukanie dziury w całym – podkreśla Michał Kukielka ze stowarzyszenia.

Mieszkańcy wskazują alternatywne drogi

Protestujący przekonywali dziś, że dojazd do działki, która jest własnością powiatu opolskiego, można stworzyć na dwa inne sposoby.

– Pierwsza droga może się rozpoczynać od wjazdu na parking, a stamtąd biec między budynkami prywatnymi a salą gimnastyczną. Wtedy pod nóż pójdą 3 lub 4 drzewa, a nie 13 – mówi Michał Kukielka.

– Druga wersja dojazdu może rozpoczynać się od wjazdu na parking, a z parkingu przed salą gimnastyczną można zrobić przejazd przez dawne betonowe boisko.

Za mieszkańcami murem stoi nowa wójt gminy Dąbrowa, Katarzyna Gołębiowska-Jarek, która przyjechała na miejsce protestu.

– Uważam, że mieszkańcy mają absolutną rację. Przez ponad 10 lat poświęcali swoją uwagę na remontowanie tego miejsca. Drzewa, flora i fauna mają wielką wartość. Na tym terenie były tworzone lekcje edukacyjne. Wartość tego miejsca jest ważna, to chluba całej gminy. Myślę, że można poszukać innego rozwiązania – mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek.

Czy droga powstanie i co zrobi właściciel działki?

Na chwilę obecną właściciel działki przy boisku, do której ma powstać droga zawiesił działania, a do wycinki nie doszło. Na miejscu planowanej wycinki w poniedziałek rano nie pojawił się nikt z przedstawicieli powiatu – ani pracownicy, ani urzędnicy.

Magdalena Fleszar, rzeczniczka prasowa starosty opolskiego, przesłała do mediów krótkie oświadczenie:

„W związku z tym, że 23.11.2018 r. członkowie Stowarzyszenia Miłośników Chróściny złożyli do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wniosek o wszczęcie z urzędu postepowania o stwierdzenie nieważności decyzji Wójta Gminy Dąbrowa  GKMOS.6131.22.2017 z dnia 6.09.2017 w sprawie usunięcia z działki nr 283/8 obręb Chróścina drzew – prace związane z wycinką zostały wstrzymane jeszcze w tym samym dniu, tj. 23. 11. 2018 do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez SKO.”

– Na chwilę obecną nie chcemy komentować sprawy. Poczekamy na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego – ucina Magdalena Fleszar.