W poniedziałek wieczorem protestujący w Gminnym Ośrodku Kultury otrzymali kilkanaście książek od wydawnictwa Silesia Progress i Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Pośród kilku pozycji znalazła się także „Hanyska” pochodzącej z Jełowej Heleny Buchner.
Jak mówi Piotr Długosz: „To drobny podarunek dla ludzi, którzy poświęcają swoje zdrowie dla swojej małej ojczyzny. Pośród tych wielu godzin niech te książki będą dla nich jakimś małym oderwaniem
od trudnej rzeczywistości, która ich dzisiaj otacza. Książki te to mały przekrój przez śląską literaturę, której siłą jest budowanie jedności z różnorodności. Te wartości zostały brutalnie zdeptane
w podopolskich gminach przez włodarzy miasta Opola wraz z rządem centralnym.”
