Kto się wspina i dlaczego, jak przetrwać w skrajnych warunkach w górach i kiedy rozsądek powinien wziąć górę nad marzeniami o zdobyciu upragnionego szczytu? Na te i inne pytania, a także o zimowej wyprawie narodowej na K2 opowiadał Rafał Fronia, himalaista i maratończyk, autor książki „Anatomia góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami”.
Sala Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu podczas spotkania autorskiego pękała w szwach.
Rafał Fronia to uczestnik wielu wypraw, m.in. na oba szczyty Gaszerbrumy, Broad Peak zimą, Nanga Parbat, Manaslu czy Baruntse. Zdobył Gaszerbruma II i Lhotse
W opolskiej bibliotece nie tylko opowiedział całą masę zabawnych historii z wyprawy narodowej na K2, ale też zaprezentował publiczności bogatą galerię zdjęć i filmów.
Książka „Anatomia góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami”, to pokłosie prywatnych dzienników Rafała Froni, które sporządził podczas wspinaczki na najwyższy szczyt Karakorum. Autor dzieli się w książce swoimi przeżyciami, opisuje codzienność, wielkie radości i dramaty. Wspomina również swoich kolegów, współpracowników i przyjaciół.
W Opolu himalaista i maratończyk opowiadał m.in. o jego podejściu do uprawiania sportu i wspinania się.
– Raz, dwa razy do roku staram się wystartować w jakimś maratonie. Biegam na poziomie 2,46 i 2,48, kto biega ten wie, że wtedy nogami trochę przebierać trzeba i bez codziennego treningu, tego osiągnąć się nie da – opowiadał gość WBP.
– Nie czuję się w górach profesjonalistą. Mam dużo szczęścia, czuwa też nade mną Anioł Stróż. Nie wszystko można wytłumaczyć przygotowaniem.
Spotkanie w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej odbyło się z udziałem tłumacza migowego.
Fot. Anna Konopka