Spotkanie prezydenta Opola z przedstawicielami opolskich szkół średnich, które zajęły wysokie miejsca w 21. ogólnopolskim rankingu przeprowadzonym przez Fundację Edukacyjną Perspektywy, odbyło się w piątek (25 stycznia) w opolskim ratuszu. Najlepsze w województwie liceum to „trójka”, a technikum – „piątka”.
Spotkanie odbyło się w sali im. Karola Musioła w opolskim ratuszu. Jego elementami były podziękowania, analiza wyników opolskich szkół i występy artystycznie w wykonaniu uczniów.
Najlepszym liceum na Opolszczyźnie zostało Publiczne Liceum Ogólnokształcące nr III z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Marii Skłodowskiej-Curie. Szkoła zajęła 33. miejsce w Rankingu Liceów Ogólnokształcących 2019, 42. miejsce w Rankingu Maturalnym Liceów Ogólnokształcących 2019, 28. miejsce w Rankingu Szkół Olimpijskich 2019 oraz tytuł „Złotej Szkoły 2019”.
SPRAWDŹ: Ranking Perspektyw 2019. Sprawdź, które opolskie szkoły są najlepsze [LISTA]
– Te małe sukcesy często są ważniejsze niż statystyki. Ogromną satysfakcją dla mnie są sukcesy uczniów i dobra współpraca z rodzicami – mówi Joanna Raźniewska, dyrektor „trójki”.
Sukces „trójki” z Opola: Są tu nauczyciele, którym „się chce”
Dyrektor podkreśliła, że 33. lokata na pięćdziesiąt liceów z całej Polski, to niezwykły sukces. Zaznaczyła również, że blisko trzydzieści z wszystkich tych szkół stanowią licea warszawskie.
– Jednym z trudniejszych moich zadań jest umiejętność motywowania nauczycieli i uczniów. Za chwilę nie będziemy mieli szans na dobieranie kadry. Dziś nie ma dobrego klimatu dla edukacji, nauczycieli. W „trójce” są ci nauczyciele, którym się chce. Ich praca to nie jest 45 minut, na które wchodzi się i wychodzi równo z dzwonkiem, tylko o wiele więcej – tłumaczy Joanna Raźniewska.
Z kolei najlepszym technikum w Opolskiem okazało się Publiczne Technikum nr 5 wchodzące w skład Zespołu Szkół Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Opolu.
Szkoła uplasowała się na 13. miejscu w Rankingu Techników 2019, 8. miejscu w Rankingu Maturalnym Techników 2019 oraz zdobyła tytuł „Złotej Szkoły 2019”.
Jak się okazuje, opolskie szkoły świetnie wypadają w olimpidach.
Są kuźnią olimpijczyków
– Olimpiady są już naszą renomą od lat. Wyróżnia nas kadra, która chce pracować i która „wyłuskuje” uczniów najlepszych, którzy chcą startować w olimpiadach, chcą walczyć o indeksy. W tym roku mamy trzech uczniów ze Stypendium Ministra Edukacji Narodowej. Na całą Opolszczyznę dostało jedenaście osób – opowiada Zdzisław Ślemp, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. K. Gzowskiego.
– Mamy dziewięciu laureatów, czternastu finalistów z dwunastu olimpiad. To jest najlpeszy wynik w województwie – mówi Agata Smoleń, wicedyrektor II LO w Opolu.
– Nasza szkoła stawia na indywidulaną pracę z najlepszymi uczniami, ale czas jest także dla tych słabszych. Myślę, że to dlatego statystycznie największa w mieście popularność „dwójki” wynika właśnie z tego, że z każdym dzieckiem pracujemy inaczej. Poświęcamy też czas na problemy domowe, życiowe uczniów, nie można ich zostawiać bez wsparcia. Jesteśmy więc szkołą dla każdego dziecka.
Czy uczniowie biorą pod uwagę rankingi?
– Przyznaję, że szukałam szkoły, która dobrze kształci na kierunku budownictwo. Z zajęć jestem bardzo zadowolona, szczególnie z tych z projektowania. Na tych lekcjach robiliśmy już projekt domu czy kawiarnii – mówi Marlena Rudner z „Gzowskiego”, która w przyszłości chciałaby pracować w biurze projektowym.
– Dziś praca budowlańca to już nie jest zawód tylko dla mężczyzn. Połowa naszej klasy to dziewczyny – podsumowała.
fot. Anna Konopka