W powiecie prudnickim znaleźć można, aż 11 defibrylatorów, co przy obecnej ilości mieszkańców stanowi rekord Polski. W poniedziałek (4 listopada) kolejne dwie placówki wzbogaciły się o defibrylatory AED ratujące ludzkie życie.
W ubiegłych latach Starostwo Powiatowe w Prudniku zakupiło dziewięć defibrylatorów AED. Podniesienie poziomu bezpieczeństwa mieszkańców jest jednym z priorytetów dla władz co cieszy się dużym uznaniem społeczności lokalnej.
W 2016 r. pierwszych pięć defibrylatorów wraz z szafkami zewnętrznymi umieszczono na elewacjach:
• Starostwa Powiatowego w Prudniku
• Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Prudniku
• Powiatowego Centrum Kształcenia Praktycznego w Prudniku
• Zespołu Szkół w Głogówku
• Komendzie Powiatowej Policji w Prudniku
W ramach kontynuacji projektu w latach 2017/2018, zakupiono kolejne dwa, które ulokowano wraz z szafkami wewnętrznymi w:
• Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczych w Prudniku
• Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczych w Głogówku
• Domu Pomocy Społecznej Prudniku
• Ośrodku Rehabilitacji i Opieki Psychiatrycznej w Racławicach Śląskich
Najnowsze nabytki zamontowane 4 listopada:
• defibrylator zewnętrzny na elewacji Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku,
• defibrylator wewnętrzny w budynku II Liceum Ogólnokształcącego w ZSR w Prudniku.
Tradycyjnie przeprowadzono również szkolenie w zakresie obsługi defibrylatora AED. Udział w nich wzięło 15 przedstawicieli instytucji, w których zainstalowano nowe urządzenia. Zajęcia prowadził Paweł Oleksiak, ratownik medyczny z wieloletnim doświadczeniem instruktorskim. Szkolenia miały formę ćwiczeń praktycznych z wykorzystaniem manekina do nauki RKO (resuscytacji krążeniowo-oddechowej). Na koniec uczestnicy otrzymali zaświadczenia.
Przedsięwzięcie zrealizowano w ramach projektu „RAZEM DLA BEZPIECZEŃSTWA – kompleksowe działania na rzecz społeczności lokalnych Powiatu Prudnickiego – ETAP IV”, dofinansowanego ze środków „Programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2018 – 2020”.
Fot. Marcin Janik